W kwietniu przeciętna płaca była wyższa o 4,8 proc., a zatrudnienie niższe o 1,4 proc. niż rok wcześniej.
[ramka][b]Rafał Benecki, starszy ekonomista ING Banku Śląskiego w Warszawie:[/b]
"Po stronie rynku pracy widać postępujące dostosowanie do słabej koniunktury, zarówno w danych o płacach, jak i o zatrudnieniu. W efekcie fundusz płac w ujęciu realnym ma drugi miesiąc z rzędu ujemną roczną dynamikę, co sugeruje, że wzrost konsumpcji z pierwszego kwartału będzie trudny do utrzymania.
Jest to argument za cięciem stóp, daje on Radzie Polityki Pieniężnej komfort do podjęcia takiej decyzji. Naszym zdaniem jest ona możliwa na posiedzeniu w czerwcu".
[b]Piotr Kalisz, główny ekonomista Banku Handlowego w Warszawie:[/b]