- (Deficyt) nie powinien być wyższy niż w tym roku, chciałbym aby był niższy - powiedział dziennikarzom Rostowski.
W ubiegłym tygodniu rząd przyjął projekt nowelizacji budżetu na 2009 rok, który zakłada wzrost tegorocznego deficytu do 27,2 miliarda złotych z planowanych wcześniej 18,2 miliarda. Pierwsze czytanie noweli w Sejmie odbywa się we wtorek.
Rząd chce walczyć z deficytem. Na 2010 rok do wyboru ma oszczędności, albo i oszczędności i podwyżkę podatków.
Jak powiedział we wtorek w Sejmie minister Rostowski przed zwiększeniem obciążeń podatkowych może uchronić Polaków wpłata do budżetu zysku Narodowego Banku Polskiego (NBP) za 2009 rok.
Resort finansów szacuje go na kilkanaście miliardów złotych, ale sam NBP zakłada w planie finansowym na ten rok, że wyniesie on zero.