Nad Wisłą udzielił się słaby sentyment z sesji azjatyckiej, gdzie wciąż 'straszy' chiński sektor nieruchomości oraz słabe dane makro z Chin. Wobec słabości kluczowych europejskich benchmarków, trudno było oczekiwać od WIGu zbyt wiele. WIG20 zamknął sesję poniżej 2100 pkt. ale jutro byki mogą mieć nadzieje na ponowny atak psychologicznego oporu ponieważ Wall Street szybko odrobiło dziś spadki na początku sesji. Kluczowym odczytem dnia była dziś inflacja z Polski, która wyniosła 10,8% przy 11,5% w czerwcu - pozostaje zachowana optymistyczna spadkowa dynamika. Oczywiście odczyt nie stwierdza, że NBP wygrał z inflacją definitywnie ale podkreśla, że obecny poziom polityki wydaje się wystarczająco restrykcyjny by problem nie wrócił przesadnie szybko.
Choć odczyt zbliżony już do poziomów jednocyfrowych może dać nadzieję na pierwsze obniżki stóp jesienią warto pamiętać, że inflacja wciąż jest dwucyfrowa a w drugiej części roku efekt bazy nie będzie pomagał odczytom tak bardzo Jeśli inflacja w sierpniu wzrośnie mniej niż obecnie lub spadnie, możemy zobaczyć wreszcie jednocyfrowy odczyt. Wydaje się, że mimo zagrożenia wyższymi cenami ropy, temat obniżki wróci do RPP - wyższe ceny 'czarnego złota' nie spowodowały jeszcze dynamicznych podwyżek na polskich stacjach. Nie jest też oczywiste czy utrzymają się na podwyższonym poziomie dłużej patrząc na szerszy globalnie dezinflacyjny trend i słabnące Chiny. Wydaje się, że kupujący nie byli dziś na polskiej giełdzie nad wyraz aktywni także przez fakt jutrzejszego święta narodowego.
Patrząc na rynek globalny istotnymi informacjami były dziś doniesienia o potencjalnej kontynuacji polityki obniżek cenowych samochodów Tesli, które wywołały w początkowej reakcji spadki cen akcji giganta EV. Na arenie międzynarodowe wydaje się, że choć wyciszone - 'geopolityczne demony' nadal są obecne. Minister Obrony Chin odwiedzi Rosję i Białoruś mimo trwających jednocześnie amerykańsko - chińskich rozmów dyplomatycznych. Oczywiście na tą chwilę giełdy pozostają niemal całkowicie obojętne na wszelkie tego typu doniesienia - większym echem rozeszły się problemy chińskiego sektora nieruchomości. Duża chińska firma z branży nieruchomości, Country Garden nie spłaciła obligacji stwarzając obawy o potencjalny 'wierzchołek góry' lodowej niewypłacalności kredytowej. Inwestorzy w pierwszej reakcji wyprzedawali chińskie akcje, a azjatycki rynek tracił w obawach o powtórkę z Evergrande. Wiadomości te nie są pozytywne dla WIGu ponieważ potencjalny szerszy kryzys w Chinach może wpłynąć na ograniczone zainteresowanie rynkami wschodzącymi ze strony globalnego kapitału. Inwestorzy w USA ostatecznie przyjęli te informacje ze względnym spokojem. Niewykluczone jednak, że wątek Country Garden powróci jeszcze ze zdwojoną siłą.
Eryk Szmyd Analityk rynków finansowych XTB