Optymistyczne nastroje cały czas przeważają na warszawskim parkiecie, co w kolejnych godzinach czwartkowego handlu pozwoliło wskaźnikom powiększyć przewagę z początku notowań. W efekcie w okolicach półmetku sesji indeks WIG20 był notowany ponad 1,7 proc. nad kreską, zbliżając się w okolice poziomu 2200 pkt.

Krajowe wskaźniki poruszają się zgodnie z trendem obowiązującym na pozostałych europejskich rynkach akcji, gdzie w czwartkowy poranek zdecydowanie więcej do powiedzenia mają kupujący. Kolor zielony można dostrzec zarówno na zachodnioeuropejskich giełdach, jak i rynkach z naszego regionu. Do zakupów zachęciły inwestorów wieści z Chin, a konkretnie decyzje tamtejszego banku centralnego o obcięciu stopy rezerw obowiązkowych, co oznacza zasilenia gospodarki kwotą około 800 mld juanów. Dodatkowym wsparciem dla giełd są również oczekiwania związane z podpisaniem porozumienia handlowego miedzy USA i Chinami.

Największym zainteresowaniem kupujących w Warszawie cieszą się przede wszystkim duże spółki z indeksu WIG20, które niemal w komplecie zyskują na wartości. Najbardziej okazałe zwyżki notują walory spółek wydobywczych JSW i KGHM, co ma związek z poprawą globalnego nastawienia inwestorów do sektora spółek surowcowych. Na celowniku kupujących znalazły się też papiery koncernów energetycznych. Do łask wróciły akcje banków, które w komplecie zyskują na wartości. Prym w tym gronie wiodą Alior i PKO BP. Natomiast chętnie pozbywano się walorów Dino i LPP, choć skala ich przeceny jest ograniczona.

Pozytywne nastroje zdominowały również segment małych i średnich firm, gdzie na półmetku sesji większość spółek notowana była nad kreską. Nieco lepiej wypada segment średniaków z indeksu mWIG40, napędzany mocno drożejącymi walorami banków i Grupy Azoty.