Wiceszef Fedu Richard Clarida oddala możliwość podniesienia stóp nawet mimo lekko rosnącej globalnie inflacji. Jednocześnie ocenia, że gospodarka ma się dobrze. Uspokojenie w najbardziej napiętym politycznie rejonie świata poprzez oddalenie groźby wojny z Iranem. Wszystko to powoduje, że amerykańskie indeksy są na historycznych szczytach.
W połowie stycznia rozpoczął się sezon wyników spółek w USA, co w praktyce oznacza również okres zamknięty dla raportujących spółek i tymczasowe zawieszanie skupów akcji. Utrzymanie obecnego status quo w negocjacjach pomiędzy dwoma największymi gospodarkami świata determinuje prognozy wzrostu EPS dla S&P 500 na 2020 r. na poziomie około 10 proc. r./r. Wskaźnik P/E forward 12m wzrósł w 2019 r. aż do wysokich 18,5. W trwającej ponad dziesięć lat hossie takie wyceny już się zdarzały i rynku byka nie zakończyły.
Na rodzimym podwórku brak napływów do lokalnych funduszy spowodował, że WIG był w 2019 r. jednym z najsłabszych indeksów na świecie. Reforma systemu emerytalnego poprzez uruchomienie PPK daje nadzieję na zmianę tej sytuacji. W efekcie bilans napływów i odpływów OFE/PPK powinien być korzystniejszy. W tym kontekście lepiej zachowywać się mogą mniejsze spółki o dobrej jakości z większą dywersyfikacją sektorową, których wyceny nadal nie są zbyt wygórowane.