Walka przy 2200 pkt

Spadki indeksów w USA i Azji spowodowały, że również otwarcie sesji na GPW odbywa się pod dyktando niedźwiedzi.

Publikacja: 10.12.2021 09:07

Walka przy 2200 pkt

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński

Przypomnijmy, że wczoraj WIG20 znalazł się poniżej 2200 pkt, jednak ostatecznie zdołał obronić ten poziom. Dziś indeks traci blisko 0,4 proc., do 2204 pkt. Najmocniej tanieje Mercator, o 1,8 proc. Z kolei na szczycie tabeli jest LPP – wczorajszy lider. W czwartek walory LPP zdrożały o kilkanaście procent, a dziś zyskują 1,8 proc.

Indeks średnich spółek traci nieznacznie 0,05 proc., a sWIG80 jest 0,15 proc. na plusie.

Na Wall Street po trzech dniach wzrostów z rzędu indeksy zaświeciły na czerwono. S&P 500 spadł o 0,7 proc., a Nasdaq zakończył dzień 1,5 proc. na minusie.

Kluczowym wydarzeniem dla inwestorów w USA i nie tylko będzie dzisiejsza publikacja danych o inflacji. Departament Pracy USA opublikuje listopadowy odczyt indeksu cen towarów i usług konsumenckich po południu. Rynki będą uważnie przyglądały się odczytowi w poszukiwaniu wskazówek, jak może zareagować Rezerwa Federalna. Szacunki sugerują, że inflacja  mogła osiągnąć najwyższy poziom od 1982 r.

Według szacunków Dow Jones, Wall Street spodziewa się, że inflacja wzrosła o 6,7 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim - ostatni raz tak wysoka inflacja miała miejsce we wczesnych latach administracji Reagana – gdy Stany Zjednoczone znalazły się w okresie ostrej i trwałej recesji.

Jednocześnie, sytuacja na rynku pracy w największej gospodarce świata stale się poprawia. Dane z czwartku pokazały, że liczba bezrobotnych w USA spadła do najniższego poziomu od 1969 r. W zeszłym tygodniu 184 tys. osób złożyło po raz pierwszy wniosek o zasiłek dla bezrobotnych.

Na azjatyckich rynkach większość indeksów zakończyła dzień niżej. Pod koniec sesji chiński Shanghai Composite spadał o 0,2 proc., a hongkoński Hang Seng tracił 1,2 proc. Japoński Nikkei spadł o 1 proc.

- Fakt, że Europa znacznie wyraźniej przechodzi w pewien rodzaj lockdownu, ze względu na rosnącą liczbę zachorowań, a także fakt, że liczba przypadków Covid-19 rośnie w USA, rynek ponownie zaczął się trochę obawiać - stwierdził Rob Carnell, szef działu ds. Azji i Pacyfiku w ING.

Giełda
Solidne wyniki Netflixa. Czy uspokoją nastroje na Wall Street?
Materiał Partnera
Zasadność ekonomiczna i techniczna inwestycji samorządów w OZE
Giełda
Powolne uspokojenie po cłach
Giełda
Popyt wygrywa kolejny tydzień
Giełda
Świąteczny prezent dla inwestorów z GPW
Giełda
Mieszane nastroje w Ameryce, GPW z wyraźną przewagą nad Europą
Giełda
Warszawa nie wystraszyła się Jankesów