Skąd bierze się przepaść między funduszami akcji?

Nawet 16 proc. sięgają w tym roku różnice w wynikach funduszy w ramach dwóch grup akcji polskich i jest to oczywiście efekt konstrukcji poszczególnych portfeli. Duża ekspozycja na banki czy IT mogła słono kosztować. A co pomogło ograniczyć straty?

Publikacja: 24.05.2022 21:00

Skąd bierze się przepaść między funduszami akcji?

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński

Niektóre fundusze akcji polskich w tym roku trzymają się całkiem nieźle. Jaką strategię obrali zarządzający?

Plan na trudny okres

Średnie straty funduszy akcji małych i średnich spółek oraz akcji polskich uniwersalnych od początku roku sięgają 18,5 proc. WIG, indeks szerokiego rynku, w porównywalnym okresie spadł o około 19,6 proc. (w poniedziałek mocno odreagował, ale wyceny funduszy podawane są z opóźnieniem). Wyniki poszczególnych funduszy jednak wyjątkowo mocno różnią się od siebie. Przykładowo, w grupie małych i średnich spółek różnica między najsłabszym i najlepszym sięga aż 16 pkt proc. i – co ciekawe – podobnie jest w grupie akcji polskich uniwersalnych. Fundusze z góry tabeli straciły jedynie po około 10 proc., natomiast kapitał największych pechowców skurczył się nawet o 26 proc.

Jednym z najsilniejszych produktów pozostaje BNP Paribas Małych i Średnich Spółek, utrzymujący pierwszą pozycję w grupie w każdym z okresów od trzech do 48 miesięcy. Z najświeższych danych wynika, że jego aktywa rozkładają się w 21 proc. na spółki z mWIG40, a w 43 proc. z sWIG80. Główną kategorią przekraczającą 30 proc. aktywów są dobra luksusowe. Co ciekawe, akcje stanowią około 78,5 proc., natomiast spory, ponad 19-proc. udział mają obligacje skarbowe. Fundusz nie posiada benchmarku. – To prawda. W funduszu małych i średnich spółek nie stosujemy benchmarku – przyznaje Piotr Zagała, zarządzający BNP Paribas TFI. Jak dodaje, wśród podstawowych zasad budowy portfela jest omijanie przedsiębiorstw z WIG20. – Chyba że naprawdę jesteśmy do jakiejś przekonani (w ten sposób m.in. unikamy przypadków jak Mercator, który wszedł do WIG20 na szczycie kursu jako duża spółka) – tłumaczy. Do tego maksymalna ekspozycja na jedną pozycję to 3 proc. – Preferujemy spółki dywidendowe – podkreśla Zagała. – I chyba ta ostatnia zasada najbardziej owocuje w ostatnim czasie. Wielu konkurentów zainwestowało środki w firmy typu growth, które teraz silnie spadają. My też nie uniknęliśmy tej ekspozycji, ale zdecydowaliśmy się „nie dokładać" w imię zasady in trouble double – tłumaczy zarządzający BNP Paribas TFI. Jak dodaje, zarządzający starał się też szybko zamykać inwestycje w IPO. – IPO to spółki, które rosną na fali mody. Gdy moda przemija, wracają do normalnych wycen – komentuje. Zdaniem Zagały najlepszym przykładem jest sektor gamingowy. – Niegdyś dyskontował wieczny wzrost, teraz zaczynają się pojawiać spółki oferujące znaczącą stopę dywidendy. I dlatego teraz zwiększamy ekspozycję w ten sektor, unikając przy tym „tanich" spółek, które wciąż są sprzedawane przez insiderów typu Ten Square Games – zaznacza. – Uwielbiamy spółki szanujące drobnych akcjonariuszy, jak np. OEX, która wypłaciła nam już więcej dywidendy, aniżeli zapłaciliśmy za jej akcje – zauważa Zagała.

GG Parkiet

Na czołowych miejscach plasuje się w krótszych i dłuższych okresach również Agio Akcji Małych i Średnich Spółek. – Osiągnięty przez fundusz wynik, czyli spadek rzędu 11 proc. od początku roku, to ponad 6 proc. lepszy rezultat niż wynik głównej składowej naszego benchmarku, czyli indeksu mWIG40 (-17,4 proc.) – wskazuje Jakub Bentke, zarządzający AgioFunds TFI. Przyznaje, że przyczyny spadków są oczywiście powszechnie znane, ale warto zauważyć, że obecnie, w przeciwieństwie do roku 2014, kiedy miała miejsce aneksja Krymu, skala umorzeń w funduszach akcji i mieszanych jest nieporównywalnie mniejsza. – Wtedy w samym marcu odpłynęło z GPW 1,1 mld zł w ramach umorzeń. To kwota większa niż umorzenia za cały I kwartał tego roku, a warto zauważyć, że w kwietniu mieliśmy nawet niewielkie nabycia – przypomina Bentke. Jak dodaje, wraz ze wzrostem płac rośnie składka do PPK, której wpływ na giełdę powinien być już w tym roku wyraźnie odczuwalny. – Gospodarka ma się wciąż wyśmienicie, aczkolwiek podobnie jak wszyscy oczekujemy jej lekkiego schłodzenia w kolejnych miesiącach. Najważniejszym pozytywem naszej giełdy są bardzo umiarkowane wyceny większości spółek – zauważa ekspert AgioFunds TFI. Zwraca uwagę, że jest dużo wzrostowych spółek z jednocyfrowym wskaźnikiem C/Z. – Szczególnie dobre perspektywy są obecnie przed firmami surowcowymi, np. Cognorem czy Arctic Paper, które pomogły nam zmniejszyć tegoroczną stratę i utrzymać przewagę nad indeksem – mówi.

Banki i IT kulą u nogi

Tymczasem na dole tabeli znajdziemy m.in. Allianz Akcji Małych i Średnich Spółek, a także dwa fundusze tego samego TFI – Skarbiec Małych i Średnich Spółek oraz Skarbiec Akcja. Fundusz Allianz TFI jest dość mocno nastawiony na spółki nowych technologii, w tym producentów gier. Z jego karty wynika, że największą pozycją, sięgającą 8,4 proc., jest 11 bit studios. W „misiowym" funduszu Skarbiec TFI sektor IT także zajmuje mocną pozycję, sięgającą blisko 26 proc. aktywów. Z kolei w Skarbcu Akcja numerem jeden są spółki finansowe (22,8 proc.). Przypomnijmy, że indeks WIG-banki w tym roku jest ok. 27 proc. pod kreską.

Fundusze inwestycyjne
Już bez szału popytu na fundusze dłużne
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Fundusze inwestycyjne
Mieszane perspektywy przed złotem
Fundusze inwestycyjne
USA pozostaną w hossie. W Polsce lepiej postawić na fundusz skarbowy
Fundusze inwestycyjne
Jesienią krajowe fundusze obligacji poderwały się do lotu
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Fundusze inwestycyjne
Jakub Głowacki, zarządzający Acer FIZ: Europa na krawędzi kryzysu
Fundusze inwestycyjne
Sektor TFI i klienci nie będą skłonni do większego ryzyka