Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 25.01.2025 02:09 Publikacja: 07.08.2023 21:00
Foto: Adobestock
Za 1 dolara płacono w poniedziałek po południu 17,11 peso meksykańskiego. Waluta południowego sąsiada USA osłabła więc w porównaniu z poziomem z końcówki lipca. Wówczas notowania zeszły do 16,62 peso za 1 dolara. Peso było wówczas najsilniejsze od 2015 r. Od początku roku meksykańska waluta zyskała prawie 14 proc. wobec dolara, co dawało jej drugie miejsce w zestawieniu walut, które w tym okresie doznały największej aprecjacji. Umacniała się przez siedem miesięcy z rzędu, a część analityków wskazywała, że ta aprecjacja poszła zbyt daleko.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Po dość słabym ubiegłym roku w wykonaniu francuskiego CAC 40 środek stycznia przyniósł wyraźne zwyżki. Główny indeks paryskiej giełdy mocnym ruchem uporał się z linią kilkumiesięcznego trendu spadkowego, aczkolwiek odreagowanie zatrzymało się na linii szczytów kształtowanych w II połowie poprzedniego roku.
Metale szlachetne od początku tego roku znów wracają do łask inwestorów. Złoto zyskało już ponad 3 proc. i wyszło powyżej poziomu 2700 USD za uncję. Jeszcze mocniej prezentuje się srebro. Jego notowania podskoczyły już o ponad 5 proc.
W ocenie analityków polski złoty przy sprzyjających warunkach będzie miał miejsce do umocnienia względem kluczowych walut świata. Główny wyzwaniem pozostaje globalnie silny amerykański dolar.
Polityka Fedu sprawiła, że pod presją znalazła się nie tylko wspólna unijna waluta, ale również funt brytyjski, złoty oraz wiele innych walut. Analitycy Goldman Sachs prognozują rok silnego dolara. Na rynku jest jednak wciąż bardzo dużo niepewności.
Elektromobilność to dzisiaj już nie jest pytanie „, czy”, tylko „jak”. Jaki samochód wybrać? O jakiej mocy? Z jak dużą baterią? Wreszcie, z jaką ładowarką?
Europejskie rynki rozpoczęły drugą połowę grudnia w kiepskich nastrojach z kiepskimi informacjami z gospodarek w tle. Nad Sekwaną po krótkim odreagowaniu nastąpił powrót do spadków, które groziły przełamaniem tegorocznych dołków.
Bardziej prawdopodobne jest obranie przez główną parę walutową kursu na południe aniżeli umocnienie euro do dolara – twierdzą analitycy. W środę główne wydarzenie tego miesiąca, czyli decyzja o stopach procentowych w USA.
Od ponad pół roku indeks PMI dla przemysłu francuskiego, niemieckiego i całej strefy euro nie był tak wysoko. Ze wstępnych danych za styczeń powiało optymizmem, acz wciąż sytuacja jest trudna. Martwią dane z francuskiego sektora usług.
Bank Japonii podwyższył główną stopę procentową o 25 pb. do poziomu 0,5 proc., czyli do najwyższego poziomu od 2008 r. Taka decyzja była zgodna z prognozami analityków.
WIG20 udało się cudem zamknąć notowania nad poziomem ze środy. We Frankfurcie i Nowym Jorku kolejne rekordy wszech czasów. Trump przypomniał sobie o Fedzie. W Japonii stopy w górę. A rząd Chin "stymuluje" akcje.
Real brazylijski umacnia się w stosunku do dolara dzięki zwiększonemu zaufaniu inwestorów na rynku krajowym i przecenie amerykańskiej waluty. Mimo to od 22 stycznia 2024 r. real osłabił się w stosunku do dolara o około 20 proc.
Według ekspertów globalnej firmy zarządzającej aktywami waluta strefy euro ma być w tym roku silniejsza od amerykańskiego dolara.
Prezydent USA Donald Trump, stwierdził w przemówieniu transmitowanym na Światowym Forum Ekonomicznym w Davos, że Unia Europejska nie powinna "ścigać" amerykańskich firm. Zadeklarował jednak, że gwarantuje bezpieczeństwo energetyczne Europie.
Bank Centralny Republiki Turcji obniżył główną stopę procentową o 250 pb., do poziomu 45 proc. Takiej jego decyzji spodziewał się wcześniej rynek.
Operatorzy komórkowi przygotowują wstępne oferty na ważne częstotliwości radiowe. Problemem są zakłócenia ze strony Ukrainy. Urząd Komunikacji Elektronicznej zapewnia, że już w pierwszym kwartale br. zostaną one mocno ograniczone.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas