Globalne fundusze PE patrzą na 2025 r. z ostrożnym optymizmem. Pozytywne nastroje widać wśród podmiotów z Ameryki Północnej i Azji, natomiast w Europie są one bardziej stonowane – wynika z najnowszego badania grupy Forvis Mazars.
Branże na celowniku
Fundusze stawiają teraz na transakcje średniej wielkości. Niemal połowa badanych preferuje spółki o wartości poniżej 100 mln USD. Jeśli chodzi o branże, za najciekawsze uznane zostały usługi finansowe (51 proc. wskazań), technologie i telekomunikacja (47 proc.), dobra konsumenckie i handel (33 proc.) oraz farmacja, ochrona zdrowia i biotechnologia (28 proc.). Na drugim biegunie znalazły się branża hotelarsko-wypoczynkowa (14 proc.) i obronna (12 proc.).
– W obliczu zwiększonej zmienności rynkowej, wyższych kosztów finansowania i większej złożoności transakcji, fundusze PE dostosowują swoje strategie. Coraz częściej wydłużają okresy utrzymywania portfela, aby skompensować niższe mnożniki wyjścia i maksymalnie długo doskonalić działalność operacyjną spółek – komentuje Bartosz Łuczak, szef działu fuzji i przejęć w Forvis Mazars w Polsce. Zwraca też uwagę na większą selektywność i bardziej rygorystyczne podejście do due diligence. Fundusze w 2025 r. będą preferować te podmioty, które mają duży potencjał wzrostu EBITDA, wysoką przewidywalność przepływów pieniężnych, ograniczone wymagania kapitałowe i działają w sektorach o niskiej cykliczności.
Czytaj więcej
Rok 2025 może przynieść ożywienie na rynku fuzji i przejęć – szczególnie jeśli otoczenie makroekonomiczne i sytuacja geopolityczna się poprawią. Na celowniku kupujących jest wiele polskich firm. Nic dziwnego: ich wyceny nadal są atrakcyjne.