Prawie 53-letni mężczyzna, z wykształcenia ekonomista, finansista albo prawnik – to obraz statystycznego członka władz największych spółek giełdowych, jaki pokazuje analiza przeprowadzona przez 30% Club Poland oraz Stowarzyszenie Emitentów Giełdowych (SEG).

Ich raport dotyczący różnorodności władz spółek z WIG20 na koniec 2022 r. dowodzi, że nawet w największych firmach, które są poddane największej presji inwestorów i regulatorów, trudno na razie mówić o zróżnicowaniu we władzach zgodnie z wymogami kodeksu dobrych praktyk GPW. Te zaś przewidują, że w ramach zróżnicowania zarządów i RN pod względem płci, spółki powinny zapewnić co najmniej 30-proc. udział mniejszości w danym organie. Najbliżej tego celu są rady nadzorcze firm z WIG20, gdzie kobiety stanowiły pod koniec ub.r. 26,7 proc. członków. To ponaddwukrotnie większy odsetek niż w zarządach (tylko 12,7 proc. pań).

Wprawdzie największe firmy i tak wypadają tu powyżej średniej dla wszystkich 140 dużych spółek na GPW (pod koniec ub. roku kobiety miały tam łącznie 12,2-proc. udział w zarządach i 20,4-proc. udział w radach nadzorczych), ale ten wskaźnik nie odzwierciedla struktury kompetencyjnej polskiego społeczeństwa.

Jak przypomina dr Anna Golec, badaczka i współautorka badania, chociaż kobiety stanowią ponad 65 proc. absolwentów studiów na kierunkach ekonomicznych, prawniczych, zarządzania i administracji, to stanowią one mniejszość we władzach spółek. – To wskazuje na rażącą niesprawiedliwość, na systemową dyskryminację przy powierzaniu stanowisk na szczytach władzy korporacyjnej – ocenia dr Mirosław Kachniewski, prezes SEG. Jak zwraca uwagę Milena Olszewska-Miszuris, współprzewodnicząca 30% Club Poland i współautorka badania, władze spółek z WIG20 są też mało zróżnicowane pod kierunkiem wykształcenia i wieku. Pomimo znaczącego udziału firm energetyczno-surowcowych w WIG20, absolwenci kierunków inżynieryjnych i technicznych stanowili tylko 13,7 proc. członków ich władz. Z kolei prawie 60-proc. udział mieli tam absolwenci ekonomii i finansów, prawa oraz marketingu i zarządzania.

Autorzy analizy zwracają też uwagę na rosnący w ostatnich latach średni wiek władz spółek z indeksu WIG20 – na koniec zeszłego roku wzrósł do 52,6 lat, czyli o ponad dwa lata od 2018 r.). Nieco młodsze są zarządy a średni wiek ich członków (49,9 lat) obniżają kobiety. Aż trzy czwarte pań w zarządach spółek z WIG20 nie ukończyło 50 lat, podczas gdy wśród panów niespełna 60 proc. – To obiecujący sygnał, świadczący o postępujących zmianach w podejściu do równości płci w miejscu pracy. Młode kobiety wchodzące na rynek pracy mają teraz więcej inspirujących wzorców do naśladowania – ocenia Weronika Czaplewska, prezeska Fundacji QuantFin.