STS zapowiada jeszcze lepszy rok

Mundial mundialem, na żniwa w IV kwartale 2022 r. rynek jest przygotowany. Menedżerowie bukmacherskiej spółki zasygnalizowali jednak, że spodziewają się jeszcze lepszego pod względem EBITDA 2023 r. dzięki optymalizacji kosztów. Szczegóły w styczniu.

Publikacja: 24.11.2022 21:00

Kierowana przez Mateusza Juroszka bukmacherska spółka wypłaca dywidendę dwa razy do roku.

Kierowana przez Mateusza Juroszka bukmacherska spółka wypłaca dywidendę dwa razy do roku.

Foto: Fot. mat. prasowe

W czwartek rano, w trakcie konferencji wynikowej największego polskiego bukmachera, notowania akcji rosły o nawet prawie 7 proc., do 17 zł.

Efekty optymalizacji

Wiadomo, że IV kwartał dla STS będzie okresem żniw dzięki piłkarskim mistrzostwom w Katarze. Klientów przybywa, a rozgrywki obfitują w niespodzianki, pewniacy zawodzą, co oznacza, że więcej pieniędzy z kuponów zostaje w firmie. Prezes Mateusz Juroszek przyznał, że październik był pod wieloma względami rekordowym miesiącem.

Menedżer ponadto zasygnalizował, że firma spodziewa się bardzo dobrego przyszłego roku, a EBITDA (zysk operacyjny plus amortyzacja) powinna być zdecydowanie wyższa, m.in. wspomagana dużymi optymalizacjami i oszczędnościami rzędu kilkudziesięciu milionów złotych. Jak wyjaśnił, chodzi m.in. o efekt renegocjacji bardzo niekorzystnej umowy z PZPN, co przełoży się na niższe koszty od 1 stycznia 2023 r. (umowa reguluje prawo do wykorzystywania przez STS wyników meczów piłkarskich m.in. Ekstraklasy, I i II ligi oraz Pucharu Polski, a także inne świadczenia marketingowe). Jak napisali w komentarzu analitycy Trigon DM, koszty tych zgód w ciągu trzech kwartałów br. to 9 proc. „urwanego” EBITDA.

Czytaj więcej

STS: ludzie nadal grają

Do tego dochodzi korekta podatku od gier skutkująca niższą efektywną stopą podatku – menedżerowie nie chcieli jednak wchodzić w szczegóły (nie było zmian legislacyjnych co do samego mechanizmu podatku).

– Niektórzy mówią, że STS Holding jest spółką „do zapomnienia” w 2023 r., bo nie będzie dużej imprezy sportowej. Nie zgadzam się z tym – zaznaczył prezes Juroszek. W styczniu bukmacherska firma planuje przedstawić bardziej szczegółowe prognozy i plany na przyszły rok.

Pozytywne nastawienie

Menedżerowie podkreślili, że STS nie ma długu, a za to dużo gotówki, która pracuje na wysokooprocentowanych lokatach. Są więc pieniądze na inwestycje – to wciąż technologia i marketing, obie kwestie z naciskiem na utrzymanie klientów (a nie dawanie bonusów, by wabić nowych). STS to spółka dywidendowa – w 2022 r. wypłaciła 100 mln zł, a na maj zapowiedziana jest kolejna wypłata (bukmacher płaci dwa razy do roku).

W ciągu trzech kwartałów STS miał 463 mln zł NGR (wartość zakładów zawartych przez klientów pomniejszona o wypłacone wygrane i podatek od gier, który płacą go klienci), o 8 proc. więcej niż rok wcześniej. W samym III kwartale parametr był rekordowy i sięgnął 167 mln zł. EBITDA wzrosła o 6 proc., do 190 mln zł. Zysk netto wyniósł 111 mln zł wobec 116 mln zł.

Jak podkreślili analitycy Trigon DM, wyniki STS-u były wyraźnie powyżej oczekiwań, w czym pomógł los (mniejszy odsetek wygranych graczy), ale także korekty przeszłego podatku od gier. Analitycy zwrócili uwagę na mocne przepływy pieniężne i sądzą, że pozytywne nastawienie inwestorów do rynku może się utrzymywać, wyniki za IV kwartał zapowiadają się mocno.

Akcje STS mają większe wzięcie od początku listopada. Uwzględniając czwartkowe maksimum, notowania poszły w górę o 23 proc.

Firmy
Potężna akwizycja InPostu w Wielkiej Brytanii. Zagrożona Royal Mail
Materiał Partnera
Zasadność ekonomiczna i techniczna inwestycji samorządów w OZE
Firmy
Maciej Posadzy, prezes Elektrotimu: Nie będziemy zwiększać skali biznesu kosztem rentowności
Firmy
Polskie firmy przerażone planami Donalda Trumpa
Firmy
Firmy dostały wskazówki od premiera Donalda Tuska
Firmy
Premier daje zielone światło dla nowego Rafako, które ma produkować dla wojska
Firmy
Creotech i Scanway. Czyli kosmiczne spółki w przełomowym momencie