Lider rekrutacji online odporny na bezpośrednie skutki wojny

Po silnym tąpnięciu notowań po rosyjskiej agresji na Ukrainę Grupa Pracuj włączyła się we wzrostowy trend na warszawskiej giełdzie i odrobiła część strat. Spółka szybko dostosowała też swój flagowy produkt, portal Pracuj.pl, do potrzeb kandydatów z Ukrainy.

Aktualizacja: 21.03.2022 12:53 Publikacja: 20.03.2022 21:00

Lider rekrutacji online odporny na bezpośrednie skutki wojny

Foto: Adobestock

– W obecnej sytuacji wciąż jest zbyt wcześnie na szacunki dotyczące wpływu wojny na wyniki Grupy Pracuj. Koncentrujemy się na realizacji kolejnych działań wspierających zawodowo osoby z Ukrainy trafiające do Polski, wsparciu pracowników Robota.ua, ale – co równie ważne – na zapewnieniu wciąż świetnej obsługi pracodawców i kandydatów w Polsce – twierdzi Rafał Nachyna, dyrektor zarządzający portalu Pracuj.pl, członek zarządu Grupy Pracuj.

Akcje spółki, które w wyniku ataku Rosji na Ukrainę zanurkowały (z ponad 70 zł do poniżej 50 zł na zamknięciu sesji – odnotowując nowe minimum w trakcie dnia na poziomie 45 zł), w ostatnich dniach odrabiają straty. Podobnie jak indeks WIG, który wrócił do poziomu sprzed rosyjskiej napaści na Ukrainę.

Atrakcyjna przecena

Paweł Szpigiel, analityk z Biura Maklerskiego mBanku, zwraca uwagę, że jeszcze przed wybuchem wojny w Ukrainie notowaniom Grupy Pracuj nie sprzyjał nie najlepszy sentyment wobec spółek technologicznych. Jednak po agresji rosyjskiej zostały one przecenione na tyle mocno, że przyciągnęły uwagę inwestorów. – A Grupa Pracuj jest jedną z najbardziej obiecujących spółek technologicznych na GPW – przypomina analityk BM mBanku.

Zablokowany teraz przez wojnę ukraiński biznes Grupy Pracuj, czyli serwis rekrutacyjny Robota.ua, nie ma też dużego wpływu na wyniki spółki. Jak przypomina szef Pracuj.pl, w pierwszych trzech kwartałach 2021 r. przychody z Ukrainy stanowiły około 11 proc. przychodów Grupy Pracuj, natomiast udział ukraińskiego biznesu w skonsolidowanym zysku operacyjnym wynosił około 3,5 proc.

Teraz będzie jeszcze mniejszy. – W warunkach wojny Robota.ua udostępnia ogłoszenia w Ukrainie bezpłatnie, skupiając się na wakatach na stanowiska dla osób wspierających m.in. organizacje ochotnicze, infrastrukturę krytyczną czy działania humanitarne. W połowie marca było ich ponad 35 tysięcy – wyjaśnia Nachyna.

Na niewielki bezpośredni wpływ wojny w Ukrainie na wyniki Grupy Pracuj zwraca też uwagę Paweł Szpigiel; według dotychczasowych estymacji ukraiński serwis Robota.ua miał mieć w 2030 r. co najwyżej 10-proc. udział w przychodach i EBITDA Grupy Pracuj.

Walka o fachowców

Większy może być natomiast pośredni wpływ wojny, która z pewnością wpłynie na otoczenie makroekonomiczne. Czynników, które mogą pogorszyć sytuację makroekonomiczną, jest teraz bardzo wiele, choć w obecnej sytuacji – bardzo niepewnej i zmiennej – trudno określić całościowy efekt nakładanych na Rosję sankcji gospodarczych, przerwania łańcuchów dostaw. Wiele zależy od rozwoju wydarzeń w Ukrainie. – Nie widzimy dotychczas większego wpływu obecnej sytuacji na aktywność rekrutacyjną pracodawców w Polsce – zapewnia Rafał Nachyna. Dodaje, że na portalu jest obecnie aktywnych średnio około 120 tys. ofert pracy. Tylko w lutym na Pracuj.pl pojawiło się ponad 96 tys. nowych ogłoszeń.

Zdaniem Pawła Szpigla spółka powinna pokazać mocne wyniki za I kwartał tego roku. Grupa Pracuj – jako właściciel największego portalu z ofertami pracy – na pewno skorzystała z wyjątkowo silnego ożywienia aktywności rekrutacyjnej, jakie przyniosły pierwsze miesiące 2022 r. Według analiz Adecco Group i Job Market Insights w styczniu i w lutym publikowano w internecie po ponad 390 tys. ofert zatrudnienia, o ponad 60 proc. więcej niż rok wcześniej. Pracodawcy musieli mocno zabiegać o kandydatów do pracy – zarówno specjalistów, jak i pracowników fizycznych, w tym fachowców.

Ogłoszenia skierowane do tej grupy (pracowników fizycznych) mają coraz większy udział w ofercie Pracuj.pl. W zeszłym roku już 12 proc. z rekordowej liczby prawie 974,3 tys. ogłoszeń opublikowanych na Pracuj.pl kierowano do pracowników fizycznych. Teraz, po wybuchu wojny w Ukrainie, gdy z Polski wyjechało wielu budowlańców czy kierowców, mogą się oni stać jeszcze bardziej deficytową – a więc częściej poszukiwaną w ogłoszeniach – grupą kandydatów.

Ukraińska oferta

Jak zaznacza Rafał Nachyna, Grupa Pracuj wspiera dzisiaj w szukaniu pracy osoby z Ukrainy, które trafiły obecnie do Polski. Z myślą o nich w serwisie Pracuj.pl powstały nowe funkcje. Od końca lutego działa w nim specjalna zakładka Robota, a pracodawcy mogą wyróżniać specjalnymi oznaczeniami stanowiska, na które są gotowi zatrudnić osoby z Ukrainy.

Uruchomiono też funkcję dodawania bezpłatnych ogłoszeń ze znacznikiem „zapraszamy pracowników z Ukrainy". Do połowy marca łączna liczba ofert w zakładce Robota wzrosła do ponad 13 tys., a w ten piątek cała witryna Pracuj.pl była już dostępna w wersji ukraińskiej. Serwis wprowadził też nową usługę. Od 15 marca ruszyły pierwsze bezpłatne konsultacje CV online dla osób z Ukrainy, prowadzone po ukraińsku. – Już teraz widzimy, że zapotrzebowanie jest ogromne, a dostępne terminy znikają bardzo szybko –zaznacza Rafał Nachyna.

Firmy
Potężna akwizycja InPostu w Wielkiej Brytanii. Zagrożona Royal Mail
Materiał Partnera
Zasadność ekonomiczna i techniczna inwestycji samorządów w OZE
Firmy
Maciej Posadzy, prezes Elektrotimu: Nie będziemy zwiększać skali biznesu kosztem rentowności
Firmy
Polskie firmy przerażone planami Donalda Trumpa
Firmy
Firmy dostały wskazówki od premiera Donalda Tuska
Firmy
Premier daje zielone światło dla nowego Rafako, które ma produkować dla wojska
Firmy
Creotech i Scanway. Czyli kosmiczne spółki w przełomowym momencie