Na ich podstawie, a także zleceń złożonych przez inwestorów indywidualnych (trwały do piątku), miała być ustalona ostateczna liczba akcji i ceny sprzedaży w poszczególnych transzach. Do chwili zamknięcia tego numeru „Parkietu" spółka i oferujący nie podali oficjalnych danych na ten temat.

Z naszych wcześniejszych informacji wynika, że oferta Newagu cieszyła się dużym powodzeniem. Co więcej, pierwszy raz od dłuższego czasu może dojść do sytuacji, gdy inwestorzy indywidualni kupią na rynku pierwotnym akcje spółki po cenie niższej niż instytucje. W dotychczasowej historii polskiego rynku kapitałowego taka możliwość istniała prawdopodobnie tylko przy ofertach Skarbu Państwa.

Zgodnie z prospektem emisyjnym Newag określił dla inwestorów indywidualnych cenę maksymalną, po której były przyjmowane zapisy. Wyniosła ona 19 zł. W procesie budowania księgi popytu określono z kolei cenę w sposób widełkowy. Ustalono je na 18–20,5 zł. Duży popyt na sprzedawane walory spowodował, że cena prawdopodobnie będzie określona na najwyższym dopuszczalnym (lub zbliżonym do niego) poziomie. A w takim wypadku inwestorzy indywidualni otrzymaliby 7-proc. dyskonto w stosunku do instytucji.

Jedna z osób związanych z ofertą już w piątek informowała „Parkiet", że zgłaszany popyt zapewnia sprzedaż niemal wszystkich papierów Newagu. W prospekcie zapisano, że intencją oferującego jest przydzielenie inwestorom indywidualnym około 15 proc. akcji z 21,8 mln sprzedawanych przez głównych udziałowców. W efekcie mogą oni objąć 3,27 mln walorów. Reszta miała trafić do instytucji. Na razie nie wiadomo, czy będą przesunięcia między transzami.