Ostatnio tak wysoko walory spółki były notowane w maju ubiegłego roku. Powodem zwiększonego popytu były zapewne informacje o podjęciu przez nadzwyczajne walne zgromadzanie nowej uchwały o skupie akcji własnych.
Zgodnie z jej postanowieniami Toya ma nabyć do 3 mln papierów, stanowiących prawie 4 proc. wszystkich wyemitowanych. Skup będzie przeprowadzony po cenach z przedziału 7–7,5 zł. Jednocześnie zdecydowano, że papiery będą nabywane poprzez ogłoszenie oferty skupu, w ramach której wszyscy akcjonariusze mają być traktowani na równych zasadach. Transakcje powinny być przeprowadzane najpóźniej do końca lutego. Kiedy faktycznie ruszy i zakończy się oferta, zdecyduje dopiero zarząd spółki w odrębnej uchwale. Nabyte papiery są przeznaczone do umorzenia.
Podejmując decyzję o przeprowadzeniu nowego skupu, walne zgromadzenie uchyliło treść uchwały w tej sprawie z czerwca ubiegłego roku. Wówczas określona cena mieściła się w przedziale 5,2–7,8 zł. Co więcej, skup planowano przeprowadzić do końca maja 2020 r.
Z ostatnich danych wynika, że po trzech kwartałach 2019 r. Toya zanotowała 325,2 mln zł skonsolidowanych przychodów i 35,8 mln zł czystego zarobku. Rok do roku wzrosły one odpowiednio o 16,8 proc. i o 0,9 proc. Grupa odnotowywała wzrost sprzedaży w każdym z trzech podstawionych obszarów dystrybucji, czyli w eksporcie, sieciach handlowych i hurcie.