Benefit Systems nie liczy na szybkie odbicie branży

Pierwsze tygodnie po odblokowaniu siłowni i klubów fitness pokazały, że branża potrzebuje sporo czasu, by wrócić do formy sprzed pandemii, gdy jej roczne przychody przekraczały 4,2 mld zł.

Publikacja: 16.06.2020 05:06

Benefit Systems nie liczy na szybkie odbicie branży

Foto: Adobestock

W pierwszych dniach po odmrożeniu branży fitness – od soboty, 6 czerwca – do klubów i siłowni wróciła nie więcej niż połowa dawnych klientów – szacują działające na tym rynku branżowe organizacje. Nie kryją też, że liczyły na więcej, tym bardziej że w sondażach przeprowadzonych w czasie lockdownu większość Polaków deklarowała chęć szybkiego powrotu do obiektów sportowych.

Adam Radzki, członek zarządu giełdowej spółki Benefit Systems, która zarządza największą liczbą 159 klubów fitness, będąc też liderem rynku pracowniczych pakietów sportowych, przyznaje, że po prawie trzymiesięcznym zablokowaniu branży potrzeba sporo czasu, by odbudować biznes. – Spodziewamy się, że potrwa to wiele miesięcy, bo obostrzenia wpływają jednak na wolniejszy powrót ćwiczących do klubów – twierdzi Radzki.

Zaznacza jednocześnie, że dopiero kolejne tygodnie pozwolą porównać aktywność po lockdownie z innymi okresami. Szczególnie że w pierwszym tygodniu czerwca trwały intensywne przygotowania do restartu branży. Na razie (do 15 czerwca) działalność wznowiło trzy czwarte partnerów Benefitu System.

Spadek o ponad 1,8 mld zł

Jak zwraca uwagę Tomasz Napiórkowski, założyciel Polskiej Federacji Fitness (PFF), która zrzesza ponad 700 klubów w całej Polsce, doświadczenia innych krajów, gdzie branżę fitness odmrożono już wcześniej, pokazały, że od trzeciego tygodnia kluby notowały większy napływ klientów. Problem w tym, że w Polsce ten okres zbiegnie się z początkiem wakacji, które w branży fitness są tzw. niskim sezonem.

– Znacząca poprawa sytuacji nastąpi wraz z początkiem wysokiego sezonu, czyli na jesieni, ale powrót do stabilnej rentowności zajmie branży od 6 do 12 miesięcy – przewiduje Adam Śliwiński, prezes Federacji Pracodawców Fitness, To przełoży się na spadek wartości polskiego rynku fitness, która według danych firmy Deloitte wzrosła w ubiegłym roku do 4,23 mld zł z 4,2 mld zł rok wcześniej. Według federacji w tym roku ten spadek sięgnie co najmniej 1,8 mld zł. – Wśród sporej części konsumentów nadal dostrzegamy pesymistyczne nastroje oraz obawy przed przebywaniem w miejscach, które podlegają określonym zasadom sanitarnym – zaznacza Śliwiński.

Obniżony limit

Na szczęście dla branży Ministerstwo Rozwoju – reagując na apele firm i organizacji – wprowadziło ostatnio ważną zamianę w wytycznych sanitarnych dla obiektów sportowych. W ich pierwszej wersji ustalono limit powierzchni 10 mkw. na osobę. Teraz obniżono go do 7 mkw. na osobę.

Tempo ożywienia branży fitness zależy w dużym stopniu od pracodawców, przed pandemią karty sportowe były jednym z najbardziej popularnych benefitów pracowniczych. Radzki twierdzi, że część klientów Benefitu Systems już wróciła do programu MultiSport w pełnej formule, a w kolejnych firmach pracownicy zgłaszają zapotrzebowanie na karty.

Jak jednak wynika z raportu Grant Thronton, w ofertach pracy benefity sportowe pojawiają się dużo rzadziej niż przed rokiem. – Dla branży fitness nadchodzą ciężkie czasy. Musimy więc wypracować nowy model współpracy, by wzajemnie sobie pomagać. Bez dialogu obie strony mogą stracić – twierdzi Napiórkowski. Radzki, zaznacza, że Benefit System wspiera partnerskie kluby – dofinansowuje zakup środków dezynfekcyjnych, zawiesił spłatę pożyczek, a transfer środków w ramach MultiSportu będzie realizować dwa razy w miesiącu.

Firmy
Potężna akwizycja InPostu w Wielkiej Brytanii. Zagrożona Royal Mail
Materiał Partnera
Zasadność ekonomiczna i techniczna inwestycji samorządów w OZE
Firmy
Maciej Posadzy, prezes Elektrotimu: Nie będziemy zwiększać skali biznesu kosztem rentowności
Firmy
Polskie firmy przerażone planami Donalda Trumpa
Firmy
Firmy dostały wskazówki od premiera Donalda Tuska
Firmy
Premier daje zielone światło dla nowego Rafako, które ma produkować dla wojska
Firmy
Creotech i Scanway. Czyli kosmiczne spółki w przełomowym momencie