Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 14.03.2025 15:28 Publikacja: 09.07.2024 06:00
Mirosław Budzicki strateg PKO BP
Foto: materiały prasowe
Warto się zastanowić, na jakim poziomie kształtuje się w takim razie premia w przypadku Polski na poszczególnych rynkach finansowych w ujęciu relatywnym, czyli w odniesieniu do analogicznych instrumentów notowanych na rynkach europejskich.
Intuicyjnie oczekiwać można, że najsilniejszy wpływ powinien być widoczny na rynku skarbowych i nieskarbowych papierów dłużnych. Analiza asset swap spreadów (ASW) pokazuje faktycznie rosnącą premię zarówno po wybuchu pandemii, jak i wojny za wschodnią granicą Polski. Szacować można, że do końca maja 2024 r. ASW podniosły się szczególnie w przypadku dłuższych obligacji skarbowych denominowanych w PLN o około 20–30 pkt baz., a w EUR o 30–40 pkt baz. Ciekawe jest jednak to, że porównywalny wzrost spreadów nastąpił również w przypadku papierów wyemitowanych przez Niemcy, Francję, Hiszpanię czy Włochy (pomijam tu okres po wyborach do Parlamentu Europejskiego). Okazuje się zatem, że wyższa premia w przypadku polskich aktywów nastąpiła w dużej mierze w ślad za podobnymi zmianami widocznymi w Europie. W przypadku polskich obligacji trudno dopatrzeć się też premii terminowej, biorąc pod uwagę spready 2Y10Y czy 2Y5Y, chociaż w tym przypadku czynnikiem w dużej mierze spłaszczającym krzywą dochodowości są oczekiwania na odległe obniżki stóp procentowych. Notowania kontraktów CDS zabezpieczających inwestorów przed ryzykiem kredytowym Polski powróciły właściwie do poziomów sprzed Covid-19. jednocześnie są trochę tylko wyższe od bardzo niskich poziomów sprzed wybuchu wojny w Ukrainie.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
W ubiegłym tygodniu pisałem o chaosie wywołanym przez tzw. pakiet Omnibus, czyli propozycje zmian w raportowaniu czynników zrównoważonego rozwoju. Dziś postaram się dla Państwa nieco ten chaos uporządkować, choć nie jest to zadanie łatwe z uwagi na dość skomplikowaną konfigurację istniejących i proponowanych aktów prawnych.
Kryptowaluta, a dokładniej stablecoin tether (USDT) stała się „istotnym elementem światowego systemu finansowego”, porównywalnym pod względem wolumenu i zysków do globalnych systemów płatności i firm inwestycyjnych.
Wyobraźmy sobie studenta I roku – pełnego ambicji, ale też niepewności, zagubionego w labiryncie nowych pojęć, idei i oczekiwań. Przekracza próg uczelni z myślą, że oto rozpoczyna drogę ku zawodowemu sukcesowi.
W USA 20 stycznia rozpoczęła się prezydentura Donald Trumpa. Wraz z jej początkiem rozpoczęła się na serio wojna handlowa. Wojna określana przez „Wall Street Journal” mianem „najgłupszej wojny handlowej w historii”.
Wiosna się zbliża. Trzeba ją docenić, bo szybko zamieni się w lato.
W ubiegłym tygodniu opublikowany został projekt dyrektyw Omnibus I zmierzający w kierunku istotnego ograniczenia obowiązków spółek związanych z raportowaniem zrównoważonego rozwoju. Niestety, jakość merytoryczna tego dokumentu pozwala przypuszczać, że jego przygotowanie nie zostało poprzedzone analizą architektury regulacyjnej w tym zakresie, co może skutkować poważnym chaosem.
Statystycznie II połowa lutego i początek marca nie są najlepszymi okresami dla akcji, co oznacza zwykle albo wystąpienie jakiejś korekty, albo przynajmniej trendu bocznego.
Sesja czwartkowa na rynku warszawskim skończyła się zwyżkami głównych indeksów. WIG20 wzrósł o 2,14 procent przy blisko 2,13 miliarda złotych obrotu, gdy indeks szerokiego rynku WIG zyskał 1,63 procent z licznikiem pokazującym przeszło 2,46 miliarda złotych obrotu.
Pomimo słabszej atmosfery na zagranicznych giełdach polskie indeksy kontynuowały zwyżki. WIG20 i WIG zamknęły się najwyżej w tym roku.
Na dzisiejszej sesji w Europie przeważają spadki. DAX traci pod koniec handlu ok. 0,5%, podobnie francuski CAC40. SMI spada o 0,4%, włoski IT40 traci ponad 0,8%, natomiast nieco stabilniej zachowuje się indeks brytyjski, który pozostaje blisko cen zamknięcia z wczorajszej sesji.
Wygląda na to, że czwartkowa sesja zakończy się mocnymi wzrostami polskich indeksów wbrew otoczeniu.
W ubiegłym tygodniu pisałem o chaosie wywołanym przez tzw. pakiet Omnibus, czyli propozycje zmian w raportowaniu czynników zrównoważonego rozwoju. Dziś postaram się dla Państwa nieco ten chaos uporządkować, choć nie jest to zadanie łatwe z uwagi na dość skomplikowaną konfigurację istniejących i proponowanych aktów prawnych.
Europejskie rynki na dzisiejszej sesji odnotowały lekkie odbicia po wczorajszych wyraźnych przecenach. Odreagowanie w szczególności widać na szwajcarskim SMI, który wczoraj zanotował najwyższą przecenę od sierpnia 2024 r. Dziś szwajcarski indeks wzrósł o ok. 1,4%.
Notowania środowe na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie skończyły się zwyżkami wszystkich indeksów.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas