Zobaczyli go 19 kwietnia – późno jak na termin transpozycji określony w CSRD na początek lipca. Stowarzyszenie Emitentów Giełdowych w ramach konsultacji publicznych przekazało do MF pakiet uwag do tego projektu oraz propozycję rozwiązań dostrzeżonych problemów. Patrząc na kalendarz, już wiadomo, że CSRD niestety nie została transponowana przez Polskę w przewidzianym terminie. Opóźnienie to rodzi różne problemy dla spółek, np. jak formalnie wybrać biegłego rewidenta do atestacji sprawozdawczości ESG.
Wydaje się, że w dość krótkim akcie prawnym, jak CSRD, w którym część przepisów w ogóle nie wymaga transpozycji, gdyż skierowana jest do Komisji Europejskiej odpowiedzialnej za wydanie ESRS, nie może być pułapek dla polskiego legislatora. Jednak zgłaszając uwagi do projektu, myślę, że jako SEG wskazaliśmy kilka przepisów/aspektów, w których krajowy legislator powinien zachować szczególną ostrożność. Kilka przykładów poniżej:
• Obowiązek opisania identyfikacji informacji ujętych w tej sprawozdawczości, czyli opis oceny istotności, powinien dotyczyć tylko danych sporządzonych na podstawie ustawy o rachunkowości oraz ESRS (lub uproszczonych ESRS), a nie całości tej sprawozdawczości, ponieważ znajdą się w niej także dane wynikające z innych przepisów UE (np. ujawnienia taksonomiczne), gdzie koncepcja oceny podwójnej istotności nie ma zastosowania.
• Zmiany w przepisach o odpowiedzialności zarządu i rady nadzorczej za zgodność sprawozdawczości z ustawą o rachunkowości błędnie wyszły poza przepis CSRD i wprowadzały rozszerzenie tej odpowiedzialności na raporty ESG jednostek z krajów trzecich publikowane przez spółki zależne, które przecież nie mają żadnego wpływu na matkę najwyższego szczebla. Dlatego też powinny jedynie odpowiadać za raporty ESG „zastępcze”, które same sporządzą, gdy spółka matka raportu ESG nie przedstawi (bo w CSRD nie ma ona takiego bezpośredniego obowiązku).
• Wskazaliśmy także na pewne luki prawne – jedne wynikają z luk w samej CSRD, a inne biorą się z relacji między przepisami CSRD, które będą obowiązywać poprzez krajowe przepisy, a zapisami w ESRS. EFRAG, opracowując ESRS równolegle do toczących się prac nad CSRD, nie uczestniczyła jako obserwator w procesie uzgadniania poszczególnych zapisów CSRD i niestety nie do końca pilnowała zgodności ESRS z nadrzędnymi przepisami CSRD. Stąd będzie wynikać luka, na którą jako SEG już przy konsultacjach ESRS w 2023 r. zwracaliśmy uwagę Komisji – ale się nią nie przejęła, choć będzie dotyczyć wszystkich państw członkowskich. Mianowicie CSRD i ustawa o rachunkowości będą wymagać raportowania ESG w odrębnej sekcji sprawozdania z działalności. To powoduje, że dane te znajdą się obowiązkowo w rejestrach sądowych/handlowych państw członkowskich i docelowo mają być łatwo dostępne poprzez nowy unijny system ESAP. Tymczasem w ESRS 1 wprowadzono niezgodnie z CSRD opcję (incorporation by reference), która pozwala spółkom na zaraportowanie części danych ESG nie tylko w innej sekcji sprawozdania z działalności (to jeszcze nie byłoby problemem), ale też w odrębnych zewnętrznych dokumentach pod pewnymi warunkami. Przy czym zabrakło warunku, że takie dokumenty należy złożyć do ww. rejestru, a emitenci mają także dołączyć je do raportu rocznego.