Jak wynika z udostępnionych danych przez Polskie Towarzystwo Przesyłu i Rozdziału Energii Elektrycznej, w 2023 r. najwięcej na dystrybucję energii wydała PGE Dystrybucja, bo aż 4,22 mld zł. Dalej Tauron Dystrybucja – 2,8 mld zł, Energa Operator – 2,3 mld, oraz Enea Operator – 1,8 mld. Prywatny Stoen Operator przeznaczył na ten cel 0,54 mld zł. Z kolei na sieci przesyłowe operator Polskie Sieci Elektroenergetyczne przeznaczyły 1,85 mld zł.
Wydatki rosną rok do roku. W 2021 r. było to 7,2 mld zł, zaś w 2022 r. – już 9,25 mld zł.
Sieciowa układanka
Najwięcej z budżetu w przypadku Tauron Dystrybucja oraz Energa Operator pochłaniają wydatki na przyłączenia nowych odbiorców i nowych źródeł wytwórczych do sieci. Odpowiednio 1,4 mld zł i 1,23 mld zł. PGE Dystrybucja oraz Enea Operator także wydają niemało na ten cel, bo odpowiednio 1,73 mld i 0,864 mld zł, jednak te dwie spółki więcej w swoim budżecie przeznaczają na modernizację już istniejących sieci i majątku. Na ten cel PGE wydaje aż 2,3 mld zł, Enea – 869 mld zł, Tauron – 1,2 mld zł, a Energa – 0,84 mld zł.
Z dostępnych danych po 2023 r. wynika także, że to Tauron Dystrybucja jest największą spółką dystrybucyjną z bazą klientów sięgającą ponad 5,9 mln odbiorców, a dalej są PGE Dystrybucja (5,7 mln), Energa Operator (3,35 mln), Enea Operator (2,8 mln), a stawkę zamyka Stoen Operator działający w stolicy (1,1 mln).
W związku z tymi danymi w naturalny sposób także grupa Tauron dominuje pod względem dystrybuowanej energii. Tauron dostarczył w 2023 r. 49 TWh energii, PGE Dystrybucja – 35,8 TWh, Energa Operator – 22 TWh, a Enea Operator – 20 TWh.