Po raz pierwszy od dłuższego czasu inwestowanie w akcje spółek z sektora energetycznego ma sens – oceniał w ostatniej rozmowie z „Parkietem” Robert Maj z Ipopemy Securities. Do takiego wniosku najwyraźniej dojrzewają też inwestorzy. W ostatnie trzy miesiące WIG Energia, subindeks notowanych w Warszawie spółek energetycznych, urósł o 11 proc., co jest dwa razy lepszym wynikiem od tego, jaki w tym czasie wypracował główny wskaźnik giełdowy WIG.
Czytaj więcej
Notowania akcji PGE, Taurona i Enei wreszcie zachowują się lepiej. Zdaniem Roberta Maja z Ipopemy Securities wydzielenie aktywów węglowych jest niemal pewne, a to zachęca do kupowania akcji z branży energetycznej.
Czy warto kupować akcje PGE, Taurona i Enei? Analityk od spółek energetycznych odpowiada
Teraz o to, czy opłaca się inwestować w energetykę, którą na GPW reprezentują PGE, Tauron i Enea, zapytaliśmy kolejnego eksperta. Michał Sztabler z biura Noble Securities – bo to o nim mowa – do perspektyw branży również nastawiony jest dość optymistycznie. Jego zdaniem trudno oprzeć się wrażeniu, że bieżąca sytuacja polskich elektrowni już dawno przestała mieć dla inwestorów większe znaczenie.
- Choć spółki energetyczne mają z segmentem wytwarzania duże kłopoty, to rynek wydaje się zwracać uwagę przede wszystkim na to, co stanie się z wydzieleniem aktywów węglowych – zauważa analityk.
Jak zaznacza, istotnym czynnikiem wspierającym ostatnio notowania spółek jest obserwowana poprawa zyskowności segmentu dystrybucji, jednak nie zmienia to faktu, że dla inwestorów decydujące będą losy węgla. Jak przypomina specjalista, poprzedni rząd opracował koncepcję Narodowej Agencji Bezpieczeństwa Energetycznego (NABE).