Gdzie powinien być umiejscowiony pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej? W Ministerstwie Klimatu i Środowiska czy Przemysłu? Może w Kancelarii Premiera?
Pierwotnie pełnomocnik rządu był ulokowany przy Kancelarii Premiera. Taki stan rzeczy trwał jeszcze do jesieni zeszłego roku. Później – w mojej opinii wyłącznie w wyniku kwestii personalnych – zdecydowano, że pełnomocnik może być ulokowany w randze podsekretarza stanu w Ministerstwie Klimatu i Środowiska. Zapewne dlatego, że tam były zasoby kadrowe mogące obsłużyć istotne tematy będące pod nadzorem pełnomocnika, jak energetyka atomowa.
Czy różnica zdań w rządzie co do ulokowania pełnomocnika w resorcie klimatu lub przemysłu służy efektywnej pracy?
To zagadnienie, podobnie jak tzw. ustawa działowa, czyli o działach administracji rządowej, dotyczy rozmów wewnątrzkoalicyjnych – dlatego nie chciałbym tego komentować. Natomiast rzeczywiście dzisiejsza struktura nakłada na pełnomocnika rządu dualizm. Z jednej strony jest pełnomocnikiem rządu, a z drugiej – podsekretarzem stanu w jednym z ministerstw.
Ma pan zatem zbyt dużo obowiązków jako wiceminister klimatu?