Co do zasady, sprzedaż uprawnień do emisji CO2 powinna pozwolić na generowanie środków, które mogą przyspieszyć transformację polskiej energetyki. Niestety, w ubiegłym roku niewiele wydano zgodnie z tym przeznaczeniem. Ponad 23 mld zł zostały wydane – jak wynika z informacji „Parkietu” – na ograniczenie rosnących cen prądu i rekompensaty dla branży energochłonnej.
Kreatywna księgowość
Zgodnie z unijną dyrektywą EU ETS państwa członkowskie są zobowiązane do raportowania na co przeznaczyły 50 proc. środków ze sprzedaży uprawnień do emisji CO2 lub ich równowartość, które trafiły do budżetu. Może więc nie być bezpośredniego powiązania między tym, na co środki zostały wydane, a tym, co zostało ostatecznie zaraportowane. – Mamy więc możliwość dużej dobrowolności i kreatywnej księgowości. De facto 23 mld zł, które w 2022 r. trafiły do budżetu, nie trafiły bezpośrednio na potrzeby transformacji energetycznej. W sprawozdaniu do KE rząd jednak wykazał wydatkowanie 50 proc. środków na cele, które dopuszcza dyrektywa EU ETS, ale pochodziły one z innych źródeł – jak środki własne NFOŚiGW. Dyrektywa nie wskazuje, na jakie konkretnie projekty te środki powinny iść, dlatego też rządy wykorzystują to do bardzo swobodnego przedstawiania wydatkowania pieniędzy – tłumaczy Marcin Kowalczyk z Fundacji WWF Polska, ekspert ds. finansowania transformacji, b. negocjator klimatyczny.
Na co poszły miliardy?
Ze sprzedaży uprawnień do emisji CO2, która w 2022 r. przyniosła ponad 23 mld zł, ponad 9 mld trafiło do funduszu Covid-19. – Z tego funduszu finansowane są najróżniejsze wydatki i trudno ocenić, na co te środki poszły, bo fundusz – jak wiemy – jest poza kontrolą parlamentarną. To moim zdaniem zły sposób na wydatkowanie tych środków. Możemy się tylko domyślać, na co faktycznie je przeznaczono. Z funduszu Covid-19 były finansowane m.in. dopłaty do zakupu węgla przez mieszkańców. Jest to więc cel przeciwny do tego, czemu przyświeca system EU ETS, a więc dekarbonizacji gospodarki – komentuje Kowalczyk.
Blisko 9,5 mld zł trafiło z kolei na Fundusz Wypłaty Różnicy Ceny, z którego pochodziły środki na rekompensaty dla przedsiębiorstw energetycznych w celu utrzymania cen prądu na niezmienionym poziomie. Na Fundusz Rekompensat Pośrednich Kosztów Emisji trafiło 4,6 mld zł. – Te środki trafiły na rekompensaty dla przedsiębiorstw energochłonnych, które cierpią z powodu wysokich cen energii i gazu. Ma to zapobiegać ucieczce przemysłu ze swoją produkcją poza UE. Komisja także wskazuje, że taki sposób wydatkowania tych środków jest możliwy jako łagodzenie procesu transformacji. Nie wykracza to poza dyrektywę EU ETS – wskazuje nasz rozmówca.
Polska rozliczyła się zgodnie z prawem UE ze sprzedaży tych uprawnień. Rząd wykazał, że równowartość 50 proc. tych przychodów trafiło do budżetu na wsparcie wytwarzania energii OZE odpowiadające wartości rynkowej zielonych certyfikatów umorzonych w 2022 r. (4 mld zł), wsparcie rozwoju energetyki jądrowej (3,9 mld), zwolnienie z akcyzy energii wytworzonej z OZE, program „Czyste powietrze” (2,1 mld), Krajowy Program Kolejowy do 2023 r. (0,8 mld), oraz program „Mój Prąd” (0,6 mld).