Po wrześniowej spłacie dwóch kredytów rzędu 57 mln zł, teraz Columbus Energy spłacił kolejny. Spółka ma jeszcze tylko jeden kredyt. Firma planuje już kolejne inwestycje, na które będzie poszukiwała finansowania dłużnego.
Lider branży mikroinstalacji dokonał spłaty pełnej kwoty zadłużenia wraz z należnymi odsetkami z tytułu umowy z Santander Bank Polska w kwocie 35 mln zł. Spółka jednak wcześniej pozyskała na ten cel dodatkowe finansowanie. Columbus Energy zawarł z DC24 ASI (podmiot powiązany z akcjonariuszem posiadającym powyżej 5 proc. głosów na walnym zgromadzeniu Columbusa) umowę nieodnawialnej pożyczki w kwocie 10 mln euro. ŚrodkI te maja być przeznaczone na refinansowanie kredytów bankowych.
Ponadto wcześniej Columbus Energy otrzymał 101,5 mln zł finansowania od jednego z akcjonariuszy. Dzięki temu spółka spłaciła znaczącą część zobowiązań wobec mBanku oraz Alior Banku.
– Aktualne zamknięcie linii wielocelowej w kwocie 35 mln zł wobec banku Santander oraz zaproponowane zejście z linii kredytowej w BOŚ z dostępnych w ramach kredytu obrotowego 35 mln zł do 25 mln zł są również realizowane zgodnie z naszą strategią – mówi nam Dawid Zieliński, prezes Columbusa. Wciąż jednak spółka nie zamknęła sprzedaży części projektów farm fotowoltaicznych, które miały posłużyć pierwotnie do spłaty zadłużenia.
Z racji konieczności zejścia z zadłużenia bankowego (zmiany legislacyjne, które odbiły się na wynikach finansowych), Columbus zdecydował o sprzedaży części farm (aktualnie 102 MW, z których 95 proc. jest wybudowane i w eksploatacji). Pozyskany kapitał ze sprzedaży farm zostanie przeznaczony częściowo na zamknięcie project finance tych inwestycji i wykup zielonych obligacji (180 mln zł).