Ubezpieczyciel sprawdził, jak zamożni i średnio zamożni Polacy zarządzają swoimi finansami w porównaniu z Amerykanami. Wyniki badania nie są optymistyczne. Polacy nie czują się najlepiej w operowaniu bardziej zaawansowanymi instrumentami finansowymi. Swoje kompetencje w zakresie zarządzania własnymi pieniędzmi wysoko ocenia jedynie 43 proc. Polaków, przy 76 proc. Amerykanów.
Potwierdzeniem niskiej wiedzy ekonomicznej jest fakt, że nasi rodacy najchętniej wskazują lokatę bankową jako źródło finansowania swoich wydatków w przyszłości (64 proc. badanych), a poczucie bezpieczeństwa opierają na składkach z ZUS (54 proc.) oraz kontach oszczędnościowych (48 proc.). Otwarte fundusze emerytalne mają znaczenie jedynie dla 19 proc. respondentów, a produkty emerytalne z trzeciego filara – IKE i IKZE – dla 14 proc. badanych.
Ponad połowa Amerykanów (56 proc.) i 39 proc. Polaków deklaruje, że realizuje swój plan oszczędnościowy z wyprzedzeniem lub jest na dobrej drodze do jego wykonania. Jednak działania podejmowane przez naszych rodaków rzadko wychodzą poza strefę planowania. Znacznie chętniej koncentrujemy się na szacowaniu wysokości składek, jakie otrzymamy z ZUS (50 proc.), lub potencjalnych miesięcznych wydatków na emeryturze (26 proc.). Jedynie co piąty Polak faktycznie opracowuje swój cel oszczędnościowy, a zaledwie 16 proc. ankietowanych rzeczywiście spotkało się z doradcą, aby taki plan przygotować i przejść z planowania do realizacji swoich celów finansowych. To pokazuje, że sukces planowanej reformy emerytalnej w dużej mierze będzie zależał od odpowiedniej kampanii informacyjnej i działań edukacyjnych.
Z badania wynika, że rodzina najczęściej motywuje do wyznaczania i realizowania celów finansowych i wybierając produkty finansowe, Polacy biorą pod uwagę głównie potrzeby rodziny. reg