Międzynarodowa firma doradcza Deloitte opublikowała raport, w którym przeanalizowała sytuację w branży chemicznej i przedstawiła prognozy na ten rok. Na wstępie zauważono, że rok 2023 charakteryzował się spowolnieniem globalnego popytu na chemikalia, co było konsekwencją wystąpienia wielu czynników, w tym recesji w Europie, inflacji w USA i mniejszego niż oczekiwano odbicia popytu w Chinach. Do tego doszły wysokie zapasy zgromadzone w dwóch poprzednich latach, których poziom zmniejszano przez wiele miesięcy. W efekcie globalna produkcja chemiczna, w stosunku do 2022 r., niemal się nie zmieniła, a w wielu obszarach nawet spadła. W zaistniałej sytuacji firmy skupiały się na redukcji kosztów i poprawie wydajności.
Duża konkurencja
W tym roku w USA prognozowane jest jedynie umiarkowane odbicie produkcji chemicznej. Będzie to z jednej strony konsekwencja uzupełniania zapasów wielu produktów, a z drugiej nadal słabego popytu i nadwyżki mocy wytwórczych w niektórych obszarach. Minimalnie wzrosną również inwestycje. Jednocześnie kadra zarządzająca amerykańskich firm zauważa, że transformacja branży jest konieczna, aby osiągnąć nadrzędne cele związane z obiegiem zamkniętym, dekarbonizacją i zrównoważonym rozwojem.
„Przed firmami chemicznymi pojawiają się nowe możliwości, ale jednocześnie sektor coraz mocniej konkuruje z innymi branżami, które często dysponują większymi przepływami pieniężnymi, takimi jak koncerny naftowe i gazowe. Przemysł chemiczny powinien zrównoważyć cele krótko i długoterminowe, aby przejść przez nieco trudniejszy obecny okres niepewności i przygotować się na przyszłość” - mówi cytowany w komunikacie prasowym Paweł Banasik, partner w Deloitte.
Transformacja energetyczna
Wśród czynników napędzających popyt w branży chemicznej wymienia się przede wszystkim transformację energetyczną. Deloitte zauważa, że już w ubiegłym roku w energię zainwestowano na całym świecie 2,8 bln USD, z czego ponad 60 proc. w technologie czystej energii. Chodzi o rozwiązania dotyczące odnawialnych źródeł energii, pojazdów elektrycznych i magazynowania energii w akumulatorach.
„Przemysł chemiczny uczestniczy w produkcji ponad 75 proc. wszystkich technologii redukcji emisji potrzebnych do osiągnięcia celów zerowej emisji netto do 2050 roku. Przykładowo, przemysł ten produkuje materiały akumulatorowe do pojazdów elektrycznych, czynniki chłodnicze do pomp ciepła, żywice epoksydowe, poliuretanowe i smary do turbin wiatrowych oraz rozpuszczalniki do półprzewodników” - twierdzi Piotr Hałoń, starszy menedżer Deloitte.