Erg, spółka specjalizująca się w produkcji opakowań z tworzyw, weszła na rynek wysoko przetworzonych folii spożywczych. Stało się to możliwe dzięki uruchomieniu produkcji siedmiowarstwowej folii LDPE na nowej linii wytwórczej. Daje ona też możliwość dostosowania się do nowych wymogów prawnych w zakresie gospodarki obiegu zamkniętego i tzw. monomateriałowości. – Budżet tej inwestycji zamknął się na poziomie 21 mln zł. Pozyskaliśmy na ten cel 6,9 mln zł dofinansowania z BGK w formie kredytu technologicznego, około 6 mln zł wydaliśmy z własnych środków, a na pozostałą kwotę wzięliśmy kredyt w banku komercyjnym – informuje Grzegorz Tajak, prezes Ergu. Była to największa w historii spółki inwestycja. Oddano ją do użytku kilka miesięcy temu.
Nowa linia pozwala na bezproblemowy odzysk odpadów foliowych w procesie recyklingu mechanicznego. Spółka spodziewa się, że zastosowanie do produkcji opakowań folii jednoskładnikowych, obok korzyści polegających na ułatwieniu i obniżeniu kosztów odzysku, pozwoli również na ograniczenie zużycia surowców dzięki zmniejszeniu o kilkanaście procent grubości folii. Dodatkową funkcjonalnością nowej linii jest wytwarzanie tzw. folii barierowych oraz, coraz bardziej popularnych, folii typu otwórz–zamknij.
W tym roku zarząd nie planuje dużych wydatków na nowe projekty poza odtworzeniowymi. – Naszym celem jest skupienie się nad podjęciem decyzji co do następnej dużej inwestycji w firmie. Jesteśmy na etapie tworzenia planu inwestycyjnego, którego celem będzie przeprowadzenie inwestycji w latach 2024–2025 – podaje Tajak.
Zarząd Ergu zauważa, że ostatnio mniejszy popyt na opakowania zgłaszają zwłaszcza odbiorcy w Polsce. Liczy jednak, że od drugiej połowy roku rynek zacznie rosnąć. Jeszcze nie wiadomo, jakie wyniki spółka osiągnęła w 2022 r. Raport ma opublikować 20 kwietnia. Po trzech kwartałach odnotowywała wzrost przychodów i zysków.