Podczas dzisiejszych notowań akcje PCC Rokity mocno zyskują na wartości. Przed południem ich kurs sięgał nawet 86,7 zł, co oznaczało wzrost o ponad 8,6 proc. Stosunkowo duży popyt to konsekwencja wypracowania znacznie lepszych wyników finansowych za III kwartał od powszechnie oczekiwanych. W tym czasie grupa osiągnęła 802,5 mln zł przychodów i 146,5 mln zł zysku netto. W ujęciu rok do roku wzrosły odpowiednio o 48,1 proc. i 91,1 proc. Co ważniejsze, kluczowy wskaźnik EBITDA zwyżkował o 62,8 proc. do 230,4 mln zł. Do jego wypracowania w decydującym stopniu przyczynił się biznes chloropochodne.

Zarząd spółki zauważa, że w tym roku ceny chloroalkaliów wciąż utrzymywały się na bardzo wysokim poziomie. Co więcej mocno rosła średnia cena ługu sodowego. Ponadto na wszystkie produkty oferowane w ramach tej działalności był wysoki popyt, co pozwalało realizować produkcję na wysokim poziomie.

„W najbliższym czasie można prawdopodobnie spodziewać się utrzymania ograniczonej dostępności ługu sodowego ze względu na niższą jego produkcję przez pozostałych uczestników rynku. W szczególności dotyczy to producentów niezdywersyfikowanych pod względem zużycia chloru, tych zależnych od dobrej koniunktury w branży budowlanej lub mniej odpornych na wzrosty cen surowców energetycznych” - twierdzi zarząd w piśmie do inwestorów.

Istotny spadek zysków grupa zanotowała za to w drugim kluczowym dla niej biznesie, czyli poliuretanach. To m.in. konsekwencja wysokiej bazy porównawczej z ubiegłego roku i mocnych zniżek cen polioli zapoczątkowanych w II kwartale. „Trend ten został zatrzymany we wrześniu. Równolegle nieznacznie poprawił się popyt, nie była to jednak znacząca zmiana” - informuje zarząd PCC Rokity. Dodaje, że spółka na bieżąco monitoruje sytuację na rynku, dążąc do dostosowania swojego portfela produkcji do aktualnych wymogów.

Grupa stosunków duży wzrost przychodów i zysków zanotowała w biznesie określanym jako inna działalność chemiczna (obejmuje produkcję realizowaną przez kompleks chemii fosforu). Dobre rezultaty wypracowano tu pomimo coraz silniejszej konkurencji z Chin.