Global Cosmed celuje w odbudowę marż

Zarząd liczy na efekty renegocjacji kontraktów handlowych i poprawy wydajności produkcji.

Publikacja: 20.09.2022 21:00

Magdalena Mielimonka, wiceprezes Global Cosmed

Magdalena Mielimonka, wiceprezes Global Cosmed

Foto: matriały prasowe

Producent i dystrybutor chemii gospodarczej oraz kosmetyków w dalszym ciągu mierzy się ze skutkami wzrostu cen głównych surowców i opakowań, co negatywnie przekłada się na rentowność i wyniki. Jak wyjaśnia zarząd, utrzymanie zaufania klientów biznesowych i ciągłości dostaw produktów wymusiło w I kwartale br. konieczność akceptacji cen komponentów do produkcji na poziomie, który był niemożliwy do przewidzenia w założeniach budżetowych. W II kwartale pozytywne efekty przyniosła renegocjacja kontraktów handlowych. Jak zapewnia spółka, proces ten wciąż trwa, a efekty będą rozłożone w czasie. Jego tempo jest uzależnione od poziomu globalnej i lokalnej inflacji. Cały czas wyzwaniem pozostają bardzo wysokie ceny nośników energii w perspektywie 2023 roku. – Ważnym filarem budowania zyskowności jest poprawianie wydajności. Choć wysokie koszty budowania efektywności obciążają bieżące wyniki, dostrzegamy już ich pozytywne efekty. Dotyczy to obszaru zdolności produkcyjnych i optymalizacji kosztów. W niemieckiej fabryce w Stadtilm uruchomione zostały dwie maszyny nalewające. W sumie zmodernizowano trzy linie, co zwiększyło wydajność fabryki o kilkanaście procent przy mniejszym zatrudnieniu – podkreśla Magdalena Mielimonka, wiceprezes Global Cosmed.

Tylko 119 zł za pół roku czytania.

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Chemia
Orlen udzielił grupie Azoty pożyczki na zakup surowca
Chemia
Duże zwolnienia w zakładach sodowych Sebastiana Kulczyka. Europosłowie interweniują
Chemia
Branża chemiczna jest w bardzo trudnej sytuacji
Chemia
Azoty poprawiają efektywność produkcji
Chemia
Orlen chce być silniejszy na rynku tworzyw
Chemia
Producenci i przetwórcy tworzyw muszą jeszcze poczekać na ożywienie