Ciech dostanie o 12 proc. mniej darmowych uprawnień do emisji CO2 na lata 2021–2025, niż otrzymywał w poprzednich pięciu latach – szacuje spółka na podstawie opublikowanych przez Komisję Europejską wstępnych benchmarków dla producentów sody. Część analityków obawiała się, że redukcja darmowych uprawnień będzie zdecydowanie większa i sięgnie nawet 50 proc.
– To dla nas pozytywna informacja, choć czekamy jeszcze na ostateczne decyzje KE – komentuje Mirosław Kuk, rzecznik Ciechu.
KE ogłosi ostateczny przydział darmowych uprawnień dla poszczególnych instalacji na początku 2021 r. Wiadomo już jednak, że ostateczne dane nie będą gorsze dla firm niż zaproponowane w tym roku. Darmowe uprawnienia do emisji powinny się znaleźć na rachunkach firm do końca lutego.
Zmniejszyć emisje
Obecnie przydział darmowych uprawnień pokrywa 53 proc. rocznego zapotrzebowania Ciechu. Po zmniejszeniu puli udział ten spadnie do 46 proc. dzisiejszego zapotrzebowania. – Trzeba pamiętać, że grupa realizuje i planuje szereg inwestycji, dzięki którym może obniżyć emisje CO2 o około 30 proc. w perspektywie około pięciu lat. Oznacza to, że wskaźnik pokrycia zapotrzebowania przyznanymi certyfikatami w praktyce będzie rósł. Mamy ponadto jeszcze do dyspozycji pewną pulę niewykorzystanych uprawnień na rok 2021, w związku z zawieszeniem produkcji w rumuńskiej fabryce sody – podkreśla Kuk.