Pierwszy kwartał 2022 r. na rynku nieruchomości komercyjnych był udany, choć nietypowy. Inwestorzy ulokowali 1,7 mld euro, to trzecie otwarcie roku w historii. Nie widać wpływu rosyjskiej agresji na Ukrainę. A czego można się spodziewać w kolejnych kwartałach? Czy inwestorzy będą ostrożniej podchodzić do polskiego rynku? Jak oceniacie perspektywy?
Sytuacja jest oczywiście bardzo specyficzna. Jeszcze niedawno wydawało się, że pandemia odchodzi, covid jest pod kontrolą i zaczynamy wracać do normalnego życia, wtedy wybuchła wojna. To oczywiście bardzo mocno wpływa na polski rynek – mamy wojnę praktycznie w centrum Europy, przy granicy NATO i Unii Europejskiej. Tak jak w czasie pandemii inwestorzy wstrzymywali się z różnymi decyzjami, tak teraz jest podobnie – wielu graczy czeka, aż sytuacja się ustabilizuje.
Generalnie nadal największym zainteresowaniem cieszą się magazyny. Kiedy wybuchła pandemia, wielu inwestorów przekierowywało fundusze w inne klasy aktywów i logistyka na tym zyskała i cały czas zyskuje. Jednak rynek jest już tak rozgrzany, a stopy kapitalizacji tak się zmniejszyły – czyli wyceny przynoszących dochód z najmu aktywów tak mocno wzrosły – że inwestorzy zaczynają się zastanawiać, czy warto dalej kupować. Obserwujemy więc coraz większe zainteresowanie wchodzeniem w projekty deweloperskie. To naturalne, bo jak ktoś szuka wyższej stopy zwrotu, to trudno jest ją uzyskać, kupując gotowe nieruchomości po wywindowanych już cenach.
Rynkowi biurowemu po wybuchu pandemii wieszczono schyłek – przynajmniej w takiej formie, jaką znaliśmy. Jeszcze za wcześnie, żeby powiedzieć, jak sytuacja docelowo będzie wyglądać, ale moim zdaniem praca zdalna jest mocno przereklamowana. Oczywiście są takie sektory, gdzie to się sprawdza i jest możliwość kontrolowania efektywności takiej pracy, natomiast wielu właścicieli firm i członków kadry zarządzającej czeka, aż pandemia się skończy i nastąpi powrót do biur. Wielu pracowników też chciałoby wrócić. Wciąż kluczowymi kwestiami, jeśli chodzi o atrakcyjność nieruchomości biurowych, będzie jakość i lokalizacja, a także certyfikacja i inne zielone aspekty wynikające z ESG.