Anwil, z grupy Orlenu, kupił Spolanę od kontrolowanego przez Orlen Unipetrolu w 2006 roku. Około 13 proc. jej akcji należy do samego Orlenu, a w wolnym obrocie na praskiej giełdzie jest 4,8 proc. akcji.
– Po głębokich analizach wycofaliśmy się ostatecznie z rozmów na temat zakupu Spolany. Zadecydowały możliwe trudności w organizacji prac i koszty przejęcia – wyjaśnia Witold Szczypiński, wiceprezes Azotów Tarnów. Giełdowa spółka od 2010 r. interesowała się Spolaną, w styczniu tego roku wysłała do Anwilu pytania o możliwość jej zakupu.
Do przejęcia Spolany przymierzały się też Puławy, ale po przeprowadzeniu due diligence dalszych rozmów nie podjęły.
Kto w takim razie jest zainteresowany Spolaną, nie wiadomo. Krzysztof Wojdyło, kierownik biura marketingu Anwilu, pytany o potencjalnych kupców uchyla się od odpowiedzi. – Proces sprzedaży przebiega zgodnie z naszymi założeniami. Nie podajemy szczegółów w trakcie jego trwania – mówi tylko. Deklaruje, że finał rozmów planowany jest jeszcze w tym roku.
Jak zauważają analitycy, Spolaną mogą być w takiej sytuacji zainteresowani zagraniczni inwestorzy. Konkretnych nazw jednak nie podają.