Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 21.01.2019 05:03 Publikacja: 21.01.2019 05:03
Foto: Fotolia
Na koniec listopada 820,85 tys. osób w spłacało Polsce 471,94 tys. kredytów mieszkaniowych denominowanych lub indeksowanych do franka szwajcarskiego – wynika z danych Biura Informacji Kredytowej. Od czerwca, czyli przez pięć miesięcy, liczba frankowiczów zmniejszyła się o 10,2 tys. Dla porównania na koniec 2016 r. było 530,6 tys. takich umów, czyli przez niemal dwa lata ich liczba zmalała o 11 proc.
Z danych BIK wynika, że frankowe hipoteki były warte na koniec listopada 107,4 mld zł. Według Komisji Nadzoru Finansowego, które uwzględniają tylko te dla gospodarstw domowych, było to 104,7 mld zł, czyli tyle samo co rok temu. Wartość ta pomimo spłat się nie zmieniła, bo w tym czasie kurs CHF/PLN wzrósł o 4,6 proc. W dłuższym okresie wartość frankowych hipotek zmalała dość wyraźnie – jeszcze na koniec 2016 r. było to 134 mld zł, a rok wcześniej – prawie 138 mld zł. – Na spadek tego zadłużenia wpłynął spadek kursu franka do złotego i sukcesywne spłaty kredytobiorców – mówi prof. Waldemar Rogowski, główny analityk BIK.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Zgodnie z propozycją PFR, do akcjonariuszy Banku Pekao trafi 75 proc. zysku za miniony rok, a nie 50 proc. jak wcześniej planował zarząd.
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
Doceniono skuteczną redukcję ryzyka w portfelu kredytów walutowych, wzrost rentowności i silną pozycję kapitałową.
Narodowy Bank Polski poinformował w sprawozdaniu rocznym za 2024 r. o stracie w wysokości 13,3 mld zł. To trzeci raz z rzędu, gdy bank centralny zakończył rok pod kreską.
Jeszcze chwilę potrwa, zanim wskaźnik referencyjny WIBOR zniknie z rynku. Nowy indeks POLSTR ma zacząć być, co prawda, publikowany w II kw. tego roku, ale w ofercie bankowej pojawi się znacznie później.
Prezes PZU ujawnia więcej szczegółów planu budowy nowej struktury grupy. A prezes Pekao odpowiada, że „pomysł wydaje się rozsądny”.
Brak konkurencyjnej wojny o lokaty źle wróży naszym oszczędnościom w obliczu oczekiwanego spadku stóp procentowych. Można się spodziewać, że banki będą jeszcze szybciej ciąć i tak już niskie oprocentowanie depozytów.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas