Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 30.01.2019 05:05 Publikacja: 30.01.2019 05:05
Tadeusz Cymański, szef podkomisji sejmowej, zapowiadał przyjęcie ustawy do marca i wejście jej w życie od lipca.
Foto: A. Grycuk
Projekt, który ma już pozytywną opinię rządu i kilka dni temu przyjęła go podkomisja sejmowa, zakłada, że banki będą płacić składki na specjalny fundusz (proporcjonalnie do swojego portfela hipotek walutowych). Finansowane będą z niego konwersje na hipoteki złotowe. Jednak ustawa przewiduje, że banki realizujące programy naprawy będą zwolnione ze składek. A to oznacza, że ich klienci nie będą mogli przewalutować hipotek.
Dwa banki mające walutowe hipoteki są w programach naprawczych: Getin Noble i BOŚ. Sprawa dotyczy głównie tego pierwszego, bo drugi ma „tylko" 1,7 mld zł takich kredytów, z czego niemal połowa jest w euro, a kurs tej waluty był znacznie bardziej stabilny i klienci nie oczekują przewalutowania. Z kolei Getin Noble ma ok. 45 tys. hipotek frankowych stanowiących prawie 10 proc. wszystkich w Polsce. Poza tym ma na bilansie co piątą tego typu hipotekę walutową z utratą wartości i najwyższe NPL w tej kategorii (prawie 7 proc., znacznie wyżej niż inne hipoteki). Jego kredyty tego typu są spłacane gorzej, a nowa ustawa – jak zapewniają politycy – ma służyć właśnie najbardziej potrzebującym.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Doceniono skuteczną redukcję ryzyka w portfelu kredytów walutowych, wzrost rentowności i silną pozycję kapitałową.
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
Narodowy Bank Polski poinformował w sprawozdaniu rocznym za 2024 r. o stracie w wysokości 13,3 mld zł. To trzeci raz z rzędu, gdy bank centralny zakończył rok pod kreską.
Jeszcze chwilę potrwa, zanim wskaźnik referencyjny WIBOR zniknie z rynku. Nowy indeks POLSTR ma zacząć być, co prawda, publikowany w II kw. tego roku, ale w ofercie bankowej pojawi się znacznie później.
Prezes PZU ujawnia więcej szczegółów planu budowy nowej struktury grupy. A prezes Pekao odpowiada, że „pomysł wydaje się rozsądny”.
Brak konkurencyjnej wojny o lokaty źle wróży naszym oszczędnościom w obliczu oczekiwanego spadku stóp procentowych. Można się spodziewać, że banki będą jeszcze szybciej ciąć i tak już niskie oprocentowanie depozytów.
Dywidendy na poziomie 50-75 proc. zysku, utrzymanie rentowności powyżej 18 proc., zdobycie 1,4 mln młodych klientów – to główne cele jaki stawia przed sobą Bank Pekao na lata 2025-2027.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas