Czym się skończy fałsz w orkiestrze Fedu? Wykresy na wrzesień

Fed jest przekonany co do słuszności swojego kursu, założenia przyjmowane przez inwestorów z poszczególnych rynków coraz bardziej się ze sobą nie zgadzają, a menedżerowie największych korporacji z Wall Street zapomnieli już, co to recesja. W tej symfonii słychać coraz więcej fałszywych nut – ostrzegają eksperci.

Publikacja: 12.09.2023 21:09

Czym się skończy fałsz w orkiestrze Fedu? Wykresy na wrzesień

Foto: AdobeStock

Neutralny z punktu widzenia gospodarek poziom realnych stóp procentowych właśnie testuje historyczne minima – szacuje jeden z oddziałów amerykańskiej Rezerwy Federalnej. Mimo to główne banki centralne uważają za słuszne… utrzymywanie kosztu pieniądza na wieloletnich szczytach (wykres 1). Jeśli ta sytuacja – na którą uwagę zwrócił Arkadiusz Balcerowski z mBanku – nie wyda się komuś lampką alarmową, to musi wiedzieć, że podobnych sygnałów jest więcej.

Jak zauważa Wojciech Białek z Oanda TMS Brokers, podaż pieniądza w strefie euro zaczęła się wręcz kurczyć, co często bywa ostrzeżeniem przed recesją (wykres 2). Dość powiedzieć, że ostatni raz z taką sytuacją mieliśmy do czynienia w momencie, kiedy na początku poprzedniej dekady Europejski Bank Centralny popełniał swój historyczny błąd, zmniejszając szanse strefy euro na przejście przez rozpoczynający się kryzys z możliwie ograniczonymi stratami.

Pozostało jeszcze 95% artykułu
Tylko 149 zł za rok czytania.

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Analizy rynkowe
Niedźwiedzie znów są prowokowane przez byki. Koniec korekty?
Materiał Partnera
Zasadność ekonomiczna i techniczna inwestycji samorządów w OZE
Analizy rynkowe
Optymizm wrócił na giełdy, ale Trump jeszcze może postraszyć
Analizy rynkowe
Kolejny krach. Jak nie pandemia, to Trump wyzwoliciel
Analizy rynkowe
Gotówka dla akcjonariuszy. Firmy coraz częściej stawiają na skupy akcji
Analizy rynkowe
Dlaczego amerykańskie obligacje rządowe zaczęły być ostro wyprzedawane?
Analizy rynkowe
Na amerykańskie obligacje działają dwie przeciwstawne siły, ale stopy procentowe będą spadać