Trwający sezon wynikowy obfituje w pozytywne niespodzianki

W końcówce minionego roku nie brakowało spółek, które zanotowały poprawę wyników, niejednokrotnie przebijając oczekiwania analityków. Czy pozytywny trend w ich wynikach będzie kontynuowany?

Publikacja: 17.03.2022 21:00

Trwający sezon wynikowy obfituje w pozytywne niespodzianki

Foto: Adobestock

Sezon publikacji raportów wynikowych na warszawskiej giełdzie w pełni. Nie wszystkie spółki zdążyły się jeszcze pochwalić swoimi osiągnięciami za ostatni kwartał 2021 r., ale wśród tych, które mają to już za sobą, przeważają pozytywne zaskoczenia.

Korzystne warunki do poprawy wyników

Jedną z większych pozytywnych niespodzianek sprawił inwestorom Cognor, który jest jednym z głównych beneficjentów wysokich cen stali. Spółka znacząco poprawiła rezultaty sprzed roku, wypadając dużo lepiej od przewidywań analityków. – Cognor szacuje, że w IV kwartale osiągnął najwyższe wyniki finansowe w tym roku. Przychody oraz wynik EBITDA spółki za 2021 rok ma osiągnąć rekordowy poziom, odpowiednio 2,8 mld zł i 520 mln zł. Co przełoży się również na najwyższe wyniki kwartalne wynoszące 794 mln zl przychodów oraz 165 mln zł EBITDA. Zestawiając IV kwartał z poprzednim dynamika wynosi 10,7 proc. na przychodach i 2,7 proc. EBITDA. Przedstawione wyniki kwartalnie są wyższe od naszych prognoz kolejno o 16 proc. i 40 proc. Wyższe prognozy zarządu mogą świadczyć o większym od zakładanego wolumenie sprzedaży w spółce – ocenia Antoni Kania, analityk BM mBanku.

Cognor obserwuje wzrost cen wyrobów stalowych w odpowiedzi na rosyjską napaść na Ukrainę, dlatego zarząd spodziewa się bardzo dobrych wyników grupy w I kwartale br., a EBITDA może być zbliżona do wyniku z poprzednich, bardzo udanych kwartałów. W dłuższej perspektywie nie ma już takiej pewności z uwagi na zmienną sytuację na rynku surowców.

Końcówka 2021 roku okazała się bardzo udana dla spółek węglowych, mając istotny udział w ich całorocznych wynikach. Zarówno JSW, jak i Bogdanka pochwaliły się skokową poprawą wyników, przy czym wyraźnie lepiej od oczekiwań wypadła ta druga spółka. – Wyniki Bogdanki zarówno za IV kwartał, jak i za 2021 są rekordowe i znacznie wyższe od naszych oczekiwań Wpływ na to miała wyższa cena sprzedaży węgla, co dało efekt ok. 30 mln zł więcej do naszych prognoz – wskazuje Krystian Brymora, analityk DM BDM.

Początek tego roku układa się bardzo pomyślnie dla spółek węglowych, które mają szansę zostać beneficjentami nowej, wojennej rzeczywistości. Sankcje nałożone na Rosję oznaczają dużą niepewność dostaw tego surowca ze Wschodu, jak i perspektywę dłuższego wykorzystywania węgla zamiast gazu. To wszystko stwarza korzystne warunki krajowym spółkom. Analitycy nie mają wątpliwości, że w przypadku braku dostaw surowca z Rosji to krajowe spółki powinny wziąć na swoje barki uzupełnienie niedoborów. Na to jeszcze nakłada się jeszcze dynamiczny wzrost cen węgla oraz dobra koniunktura na rynku stali.

GG Parkiet

Sprzyjające warunki do poprawy wyników w postaci wzrostu zapotrzebowania na energię elektryczną z tańszego od gazu węgla przełożyły się na rekordowe wyniki kwartalne PGE i całego 2021 roku. – Dynamiczne odbicie gospodarki w 2021 r. i przejściowy wzrost importu polskiej energii elektrycznej przez unijne gospodarki umożliwił wyprodukowanie przez PGE blisko 69 TWh energii elektrycznej i osiągnięcie solidnych rocznych wyników. W 2021 r. znacząco poprawiliśmy efektywność operacyjną, co w połączeniu z wpływem czynników zewnętrznych wpłynęło na wynik grupy – podkreśla zarząd energetycznej spółki.

Analitycy DM BDM wskazują, że po dobrym wykonaniu planów za 2021 r. i przy świetnym otoczeniu w działach wytwarzania konwencjonalnego i OZE od września 2021 r. w postaci eksportu netto energii zdecydowany skok cen pozwalał „zabezpieczać" znacznie wyższe marże na 2022 r.

Efektowna poprawa

Udany kwartał ma za sobą Kruk. Spółka może się pochwalić wysoką spłacalnością nabytych portfeli wierzytelności w całym 2021 r., która wzrosła o ponad 20 proc., do 2,2 mld zł, czemu sprzyjała bardzo dobra sytuacja gospodarcza w kraju i regionie. Spółka zanotowała rekordowe 695 mln zł zysku netto, w czym istotny udział miał także ostatni kwartał roku. Jakie są oczekiwania na bieżący rok? – Nasze prognozy na 2022 zakładają spadek wyniku netto do 620 mln zł ze względu na niższe nakłady, wyższe koszty oraz niższe rewaluacje. Uważamy, że nasze prognozy są dość bezpieczne nawet w przypadku niższego o około 1 pkt proc. wzrostu PKB, który może być następstwem wojny na Ukrainie – wskazuje Michał Konarski, analityk BM mBanku.

Efektowną poprawą wyników, większą niż zakładali analitycy, zaskoczył Benefit Systems. – Wstępne wyniki spółki za IV kwartał 2021 r. po oczyszczeniu o pozytywne zdarzenia jednorazowe wyglądają solidnie, ale jedynie nieznacznie powyżej naszych oczekiwań. Należy natomiast zaznaczyć wyraźne pozytywne zaskoczenie, jeśli chodzi o tempo odbudowy bazy kart sportowych w Polsce w I kwartale tego roku. Podwyższony całoroczny cel spółki implikuje dalszy przyrost kart w kolejnych kwartałach, choć już w wyraźnie wolniejszym, znormalizowanym tempie, bliższym poziomom sprzed pandemii – wskazuje Maria Mickiewicz, analityk Wood & Company. W jej ocenie w kolejnych kwartałach dużo większe znaczenie dla poprawy wyników powinno mieć tempo odbudowy marż w kartach sportowych, zwłaszcza w kontekście aktywności użytkowników, która powoli się normalizuje, ale cały czas utrzymuje się powyżej poziomów sprzed pandemii. – W kwestii presji kosztowej i podwyżek stawek dla partnerów, oczekujemy, że ich negatywny wpływ na marże powinien być w dużej mierze neutralizowany przez zeszłoroczne i tegoroczne podwyżki cen kart przeprowadzone przez spółkę. W naszej ocenie perspektywy rozwoju spółki pozostają nadal atrakcyjne – podkreśla.

Sporo pozytywnych zaskoczeń sprawiły wyniki spółek przemysłowych. Wiele z nich należy bowiem do beneficjentów ożywienia popytu, choć sporo zmaga się z rosnąca presją kosztów. W tym gronie z dobrej strony pokazało się Forte. – Wyniki za IV kwartał pozytywnie zaskoczyły, przebijając nasze oczekiwania oraz rynku o ponad 20 proc. Był to efekt zarówno dobrego wyniku spółki zależnej Tanne, jak i podwyżek cen mebli, które w IV kwartale wzrosły o ok. 15 proc. rok do roku – wyjaśnia Brymora. Zwraca uwagę, że producent mebli przede wszystkim musi mierzyć się z rosnącymi kosztami produkcji, co wywiera presję na rentowność jego biznesu. – Spółka wprowadziła kolejne korekty cenników od stycznia br., a zarząd szacuje, że średni wzrost cen w tym roku może być dwucyfrowy, podobny do 2021 r. Zarząd na konferencji studził oczekiwania wskazując na silny wzrost kosztów produkcji. W naszej opinii w 2022 roku dotknie on przede wszystkim fabryki płyt, gdzie widzimy wzrost cen drewna. Z kolei oczekiwane podwyżki cen mebli powinny bronić rentowności segmentu na poziomie ok. 9 proc. EBITDA przy nieco niższych wolumenach. Tym samym wygenerowanie ponad 200 mln zł wyniku EBITDA w 2022 roku wydaje się realne, choć ambitne. Decydujący wpływ będzie miał kurs EUR/PLN (zakładamy osłabienie złotego) – uważa.

Wojna wpływa na postrzeganie tegorocznych perspektyw wynikowych spółek

SOBIESŁAW KOZŁOWSKI dyrektor departamentu analiz i doradztwa w Noble Securities

Sezon publikacji wyników w obliczu wybuchu wojny w Ukrainie ma bardziej niż zazwyczaj historyczną wartość. Oczywiście wyniki za IV kwartał 2021 r., jak i całego 2021 r., są istotne jako baza do wyliczenia mnożników wyceny P/E, EV/EBITDA, ale coraz częściej inwestorzy zwracają uwagę na obszar zdolności do obsługi zadłużenia, jak i poziomu zadłużenia, czyli przykładowo na wartość długu netto do EBITDA czy długu netto do kapitałów. Nie bez znaczenia jest również termin zapadalności zadłużenia. Wzrost stóp procentowych w Polsce oznacza wzrost kosztów obsługi zadłużenia czy ryzyko zmniejszenia dochodu rozporządzalnego, choć póki co przeważa pozytywny sentyment do wyników banków. Zasadniczym pytaniem jest kwestia, czy i kiedy zaczną rosnąć koszty ryzyka w segmencie detalicznym czy korporacyjnym oraz które grupy klientów będą największymi beneficjentami czy ofiarami wzrostu notowań surowców energetycznych czy rolnych. Równocześnie wojna w Ukrainie to wyzwanie dotyczące zaburzenia łańcucha dostaw, zarządzania należnościami czy problemów w obszarze współpracy z klientami z Ukrainy, Białorusi oraz Rosji.

Przewaga pozytywnych zaskoczeń w wynikach spółek za IV kwartał 2021 r.

ADAM ŁUKOJĆ dyrektor departamentu zarządzania portfelami akcji, TFI Allianz

Wydaje się, że uczuciem, które najczęściej towarzyszy publikacji wyników, jest obecnie ulga. Pozytywnych zaskoczeń jest prawdopodobnie więcej niż negatywnych, ale ogólnie nie powiedziałbym, że trwający sezon wyników oznacza przełom w którymś z istotnych sektorów. Spadki cen akcji, spowodowane najpierw przez perspektywę podwyżek stóp procentowych, a potem przez wojnę, były w wielu przypadkach bardzo głębokie – tymczasem ten sezon przypomina inwestorom, że sytuacja fundamentalna nie jest tak zła. Wyniki banków są bardzo dobre i wciąż się poprawiają; spółki wydobywcze przeżywają renesans; branża IT radzi sobie jak zwykle dobrze – a w wynikach nie ma przecież jeszcze efektu osłabienia złotego, tak korzystnego dla eksporterów; spółki przemysłowe korzystały z wysokiego popytu, a handlowe – ze wzrostu cen. Na razie negatywnych zaskoczeń jest niewiele i raczej nie dotyczą sektorów najbardziej dotkniętych spadkami z ostatnich miesięcy. Pesymiści stwierdzą, że wyniki mówią o przeszłości, a spowolnienie gospodarcze może doprowadzić do pogorszenia rezultatów niektórych spółek; optymiści zauważą, że na początku spowolnienia niemal wszystkie branże osiągają dobre wyniki.

Analizy rynkowe
Spółki z potencjałem do portfela na 2025 rok. Na kogo stawiają analitycy?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Analizy rynkowe
Prześwietlamy transakcje insiderów. Co widać między wierszami?
Analizy rynkowe
Co czeka WIG w 2025 roku? Co najmniej stabilizacja, ale raczej wzrosty
Analizy rynkowe
Marże giełdowych prymusów w górę
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Analizy rynkowe
Tydzień na rynkach: Rajd św. Mikołaja i bitcoina
Analizy rynkowe
S&P 500 po dwóch bardzo udanych latach – co dalej?