Wprowadzenie zasady kolegialnego decydowania o polityce pieniężnej zbiegło się z przyjęciem polityki bezpośredniego celu inflacyjnego. Przez kilka pierwszych lat funkcjonowania RPP?starała się „trafić" w cel sformułowany jako określony poziom inflacji w końcu roku.
Z realizacją wyznaczonych celów nie było najlepiej, faktem jest jednak, że konsekwentna polityka RPP pozwoliła na szybkie i trwałe ograniczenie inflacji (dość powiedzieć, że gdybyśmy brali pod uwagę wyłącznie odczyty za grudzień, to ostatnio inflacja jest najwyższa od... 2000 roku. W?2004 r. wprowadzono obecny cel RPP – inflację na poziomie 2,5 proc. z możliwymi odchyleniami o 1 pkt proc. w górę i w dół. Cel ma charakter ciągły, to znaczy, że inflacja powinna mieścić się w nim stale, a nie tylko w końcu każdego roku.
W polityce informacyjnej banku centralnego przełomem było publikowanie (od 2004 r.) projekcji inflacji (z czasem dołączono do niej projekcję PKB). Projekcja to jeden z najważniejszych czynników branych pod uwagę w decyzjach RPP.
Poprzedni prezes NBP?Sławomir Skrzypek forsował pomysł publikowania ścieżki przyszłych stóp procentowych. W Radzie Polityki Pieniężnej więcej było jednak przeciwników takiego rozwiązania.
Część analityków za krok w tył uważała zrezygnowanie kilka lat temu z publikowania oficjalnego „nastawienia" w polityce pieniężnej, które sugerowało, czy w najbliższym czasie należy się spodziewać podwyżek czy obniżek stóp procentowych. Zamiast tego w komunikatach po posiedzeniach Rady Polityki Pieniężnej?zamieszcza „nieoficjalne nastawienie" – tę funkcję spełnia zdanie o perspektywach inflacji.