Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 20.01.2016 13:00 Publikacja: 20.01.2016 13:00
Jakub Borowski
Foto: Archiwum
Międzynarodowy Fundusz Walutowy zaktualizował we wtorek swoje prognozy dla światowej gospodarki. Obecnie przewiduje, że tempo wzrostu globalnego PKB przyspieszy w 2016 r. do 3,4 proc., z szacowanych 3,1 proc. w ub.r. W październiku waszyngtońska instytucja spodziewała się wzrostu o 3,6 proc.
MFW podkreślił jednak, że jeśli ten najbardziej prawdopodobny scenariusz się nie zmaterializuje, to raczej dlatego, że rzeczywistość okaże się gorsza, a nie lepsza. A historia prognoz tej instytucji sugeruje, że to zastrzeżenie należy traktować jako ostrzeżenie. Tygodnik „Economist" policzył niedawno, że w latach 2000–2014 r. 220 razy doszło do sytuacji, że w którymś ze 189 państw, dla których MFW sporządza przewidywania, PKB w jednym roku rósł, aby w kolejnym spaść. Otóż w raporcie prognostycznym z kwietnia danego roku, w którym dana gospodarka jeszcze rosła, ekonomiści Funduszu ani razu nie przewidzieli zbliżającej się recesji. W efekcie, średnio rzecz biorąc, prognozy tej instytucji były zbyt optymistyczne. Ich jakość była niewiele lepsza niż hipotetycznego modelu, który dla każdej gospodarki prognozuje utrzymanie tempa wzrostu z poprzedniego roku.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Rynkowy guru prowadzący popularny program „Mad Money” w telewizji CNBC stał się bohaterem licznych memów wyśmiewających jego zdolności prognostyczne. Zdarzało mu się bowiem spektakularnie mylić tuż przed wstrząsami rynkowymi.
Czynniki kosztowe i techniczne inwestycji w OZE.
Długie cienie nad dwiema ostatnimi świecami dziennymi głównych krajowych indeksów to pierwsze ważne ostrzeżenie dla inwestorów o możliwym bliskim końcu korekty gwałtownych spadków sprzed dwóch tygodni. Drugie nadchodzi z USA.
Po burzliwych pierwszych tygodniach kwietnia pod wpływem działań zmierzających do deeskalacji globalnej wojny handlowej sytuacja na giełdach uspokoiła się na tyle, że indeksy ruszyły do odrabiania strat.
Wbrew powszechnym oczekiwaniom działania amerykańskiej administracji w erze Trump 2.0 wyraźnie różnią się od tego, co działo się w czasie pierwszej kadencji Donalda Trumpa.
Firmy notowane na warszawskiej giełdzie chętnie posiłkują się skupem akcji, dostrzegając w nim korzyści zarówno dla siebie, jak i akcjonariuszy.
Teorii mających wyjaśniać wzrost rentowności długu widoczny w ostatnich dniach jest wiele. Część analityków podejrzewa, że za wyprzedażą mogą stać Chiny. Władze Państwa Środka zdecydowały się na handlowy odwet na USA, podnosząc swoje karne cło do 84 proc.
Po dwóch latach nieprzerwanego wzrostu aktywów pod zarządzaniem towarzystw funduszy inwestycyjnych w marcu sektor zanotował spadek – i to aż o 32,8 mld zł, do niespełna 361 mld zł. Był to jednak skutek przede wszystkim wykupu certyfikatów funduszu dedykowanego.
Ubiegły rok przyniósł rekordowe obroty akcjami na warszawskiej giełdzie. Ten rok pod tym względem może być jeszcze lepszy. Polskie domy maklerskie korzystają z tego faktu jedynie połowicznie. Branża musi więc stawiać na dywersyfikację.
Akcje Netflixa w pierwszej reakcji wzrosły ponad 4% po bardzo solidnych wynikach finansowych za I kwartał 2025 roku. Istnieją powody, dla których Netflix jest przez rynek odbierany jako pewien ‘papierek lakmusowy’ nastrojów konsumentów i ich apetytu na konsumpcję uznaniowych dóbr, w tym przypadku - usług.
Zmienność jest niższa, a rynki akcyjne rosną. Warto w tym kontekście zauważyć, że bardzo dobrze wypadł krajowy parkiet.
Mimo bardzo udanego pod względem stóp zwrotu I kwartału inwestorzy handlujący na krajowym rynku nie mogą narzekać na brak atrakcyjnie wycenianych spółek. W których analitycy widzą potencjał?
Prezes Fedu stwierdził, że Rezerwa Federalna skupiać się będzie na ograniczeniu skutków ewentualnych ceł, co niweczy nadzieje inwestorów na szybszą ścieżkę obniżek stóp.
Finałowa sesja świątecznego tygodnia na rynku warszawskim skończyła się zwyżkami najważniejszych indeksów.
Warszawa błysnęła siłą podczas czwartkowych notowań. WIG20 zyskał prawie 1,1 proc., podczas gdy w Europie przeważały spadki.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas