Kiedy ukraińskie spółki odbiją?

Uwolnienie rynku ziemi na Ukrainie czy spadek cen niektórych zbóż mogą negatywnie wpływać na wycenę ukraińskich firm z GPW. Niektóre z nich mają jednak dobre perspektywy.

Publikacja: 30.09.2019 13:59

Kiedy ukraińskie spółki odbiją?

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński

W tym roku ukraińskie spółki notowane na GPW nie radzą sobie najlepiej, indeks WIG-Ukraine spadł od początku roku o 8,5 proc. Inwestorów zniechęcać może spadek cen produktów rolnych oraz niepewność w związku z reformą rolną na Ukrainie. Analitycy wskazują jednak, że niektóre spółki mają przed sobą dobre perspektywy.

Jest szansa na odbicie

Kernel, największy z ukraińskich przedstawicieli na GPW, opiera swoją działalność na handlu zbożem i produkcji oleju słonecznikowego. Spółka jest narażona na wahania na rynku walutowym, gdyż ponad 90 proc. jej przychodów jest denominowanych w dolarach. Spółka dzierżawi około 510 tys. hektarów ziemi na Ukrainie.

Kernel ostatnio znacznie poprawił wyniki – w ciągu trzech kwartałów roku obrotowego 2018/2019 (czyli od 1 lipca do 30 marca) miał 189,9 mln USD zysku netto, wobec 50,7 mln USD rok wcześniej. Jak podkreślają specjaliści, ryzykiem dla firmy jest jednak stosunkowo mała ilość zakontraktowanej sprzedaży zboża własnej produkcji z tegorocznych zbiorów (obecnie 16 proc. w porównaniu z 62 proc. w roku ubiegłym). Jest to tym bardziej istotne, że ostatnio ceny zbóż spadły wraz z zaostrzeniem wojny handlowej między USA a Chinami.

Notowania spółki od 2018 r. znajdują się w trendzie bocznym, a w tym roku spadły o 11 proc. Analitycy twierdzą, że wpływ na to mają m.in. niższe ceny produktów rolnych. – Istnieją dwa powody, dla których akcje Kernela ostatnio doświadczyły pewniej słabości. Jednym z nich jest spadek cen towarów, szczególnie pszenicy, w przypadku której kontrakty futures na CBOT są obecnie około 15 proc. poniżej poziomu z września ubiegłego roku. Drugi powód może być związany z brakiem jasności co do reformy rolnej na Ukrainie, o której władze obecnie aktywnie dyskutują. Jeśli dojdzie do reformy, zgodnie z najnowszymi informacjami, na jednego beneficjenta będą nałożone ograniczenia własności, co może utrudnić Kernelowi wykup wszystkich gruntów, które obecnie dzierżawi – tłumaczy „Parkietowi" Konstantin Fastovets, szef działu analiz w firmie inwestycyjnej Adamant Capital w Kijowie.

Specjaliści podkreślają jednak, że inwestycje prowadzone przez Kernela mogą pozytywnie wpłynąć na wysokość EBITDA (zysk operacyjny z amortyzacją), co może być może być fundamentem pod odbicie cen akcji.

Akcje Kernela od początku roku staniały o 11,5 proc., do 44,45 zł. Notowania od końca 2017 r. znajdu

Akcje Kernela od początku roku staniały o 11,5 proc., do 44,45 zł. Notowania od końca 2017 r. znajdują się w trendzie bocznym i wahają się w przedziale 44–55 zł. Analitycy twierdzą, że wpływ na spadek kursu może mieć m.in. spadek cen pszenicy czy niepewność w związku z reformą rolną na Ukrainie.

GG Parkiet

– Notowania Kernela spadły od początku roku o 11,5 proc. pomimo dobrych wyników osiągniętych narastająco w trzech kwartałach roku obrotowego 2018/2019 (EBITDA wzrosła o 45 proc. rok do roku, do 285 mln USD, przy rekordowo wysokich plonach), ponieważ rynek prawdopodobnie dyskontuje już bardziej konserwatywne prognozy dotyczące 2020 r. Jednak biorąc pod uwagę obecne, wyższe rok do roku marże z tłoczenia słonecznika oraz projekty inwestycyjne Kernela, takie jak nowy terminal zbożowy, powiększanie floty wagonów kolejowych czy instalacje bioenergetyczne, powinniśmy zauważyć wyższy wynik EBITDA już w latach 2020–2021. W związku z tym widzimy potencjał do odbicia notowań – mówi Natalia Shpygotska, starszy analityk w Dragon Capital.

Dobre prognozy dla Astarty

Notowania największego producenta cukru na Ukrainie spadły od początku roku o ok. 13 proc. Jednak we

Notowania największego producenta cukru na Ukrainie spadły od początku roku o ok. 13 proc. Jednak według prognoz na przyszły rok ceny cukru na Ukrainie mogą wzrosnąć w związku z deficytem podaży. Jest więc szansa na poprawę wyników Astarty i być może zachęcenie inwestorów do zakupów akcji.

GG Parkiet

Astarta Holding to holding zarejestrowany w Holandii, który skupia ukraińskie spółki spożywcze i rolnicze. Firma posiada 230 tys. ha ziemi pod zarządzaniem i jest największym producentem cukru, mleka i hodowcą bydła na Ukrainie. – Obecnie jednostki produkcyjne Astarty są w połowie sezonu zbiorów kukurydzy, buraków cukrowych i roślin oleistych. Ostateczne wyniki zostaną ujawnione później, po zakończeniu sezonu żniw. W 2019 r. Astarta koncentruje się m.in. na maksymalizacji przepływów pieniężnych z działalności operacyjnej poprzez uwolnienie kapitału obrotowego i sprzedaż zapasów – tłumaczy „Parkietowi" Pavlo Popov z działu relacji inwestorskich Astarty.

IMC wyróżnia się na tle innych spółek z WIG-Ukraine wzrostem ceny akcji. Od początku roku papiery po

IMC wyróżnia się na tle innych spółek z WIG-Ukraine wzrostem ceny akcji. Od początku roku papiery podrożały o 16 proc. Inwestorów, obok dywidendy w wysokości 0,45 euro na akcję, mogły zachęcać wyniki, które znacząco się poprawiły. W I półroczu przychody wzrosły o 52 proc. rok do roku.

GG Parkiet

Analitycy są pozytywnie nastawieni do przyszłych wyników Astarty. – W tym roku plony zbóż i roślin oleistych na Ukrainie mogą być niższe niż w 2018 r., nie powinny jednak mocno negatywnie zaskoczyć. Ceny na rynkach światowych nie odbiegają istotnie od notowanych w podobnym okresie rok temu. Na wyniki spółek będzie miał też wpływ wzrost kosztów produkcji, więc należy zakładać, że wyniki segmentu produkcji rolnej mogą być słabsze niż w ubiegłym roku. Bardziej pozytywnie wyglądają perspektywy dla ukraińskiego rynku cukru, gdzie po kilku latach nadprodukcji prawdopodobny jest niewielki deficyt podaży. To powinno wspierać odbicie cen cukru, co pozytywnie wypłynęłoby na wyniki Astarty – tłumaczy Marcin Gątarz, szef działu analiz Pekao Investment Banking.

Najgorzej z ukraińskich spółek notowanych na naszej giełdzie wypada Ovostar. Akcje największego prod

Najgorzej z ukraińskich spółek notowanych na naszej giełdzie wypada Ovostar. Akcje największego producenta jaj na Ukrainie staniały od początku roku o ponad 35 proc. Inwestorów może zniechęcać spadająca sprzedaż i niższe ceny jaj, które przełożyły się na gorsze wyniki spółki.

GG Parkiet

Najlepiej z indeksu WIG-Ukraine radzi sobie IMC, którego notowania od początku roku wzrosły o ponad 16 proc. Spółka dzięki strategii, zakładającej zwiększanie efektywności, wyróżnia się na tle innych ukraińskich spółek rolnych wysokimi zbiorami. Ponadprzeciętne plony są możliwe m.in. dzięki zastosowaniu nowoczesnych rozwiązań technologicznych. IMC zarządza bankiem ziemi około 124 tys. ha i skupia się na uprawie kukurydzy, pod którą przeznacza ponad 50 proc. areału pod zarządzaniem.

W 2018 r. spółka osiągnęła plony kukurydzy na poziomie 11,1 tony z jednego hektara, co jest o 42 proc. ponad ukraińską średnią. Jest to również więcej niż plony osiągane przez Kernela czy Astartę. Spółka przy produkcji rolnej wykorzystuje m.in. monitoring GPS maszyn rolnych czy aplikacje wspierające zdalną prace agronomów.

Dla przyszłych wyników IMC kluczowe jest kształtowanie ceny kukurydzy. Specjaliści spodziewają się wzrostu cen kukurydzy w związku z niekorzystnymi warunkami pogodowymi w USA w okresie zasiewów, co będzie miało wpływ na podaż i może spowodować wzrost cen kukurydzy.

Spółka w I półroczu wypracowała 96 mln USD przychodów w porównaniu z 63,1 mln USD rok wcześniej. Zysk netto wyniósł 27,5 mln USD wobec 24,3 mln USD w ubiegłym roku. Z zysku wypracowanego w poprzednim roku spółka przeznaczyła 14,9 mln euro na dywidendę, która wyniosła 0,45 euro na akcję.

Inaczej jest jednak w przypadku największego na Ukrainie producenta jaj – Ovostaru. Notowania spółki od początku roku spadły o ponad 35 proc., na co wpływ miało m.in. pogorszenie wyników. W I półroczu Ovostar osiągnął 54 mln USD przychodów w porównaniu z 63,5 mln USD rok wcześniej. Zysk netto spółki wyniósł 3,7 mln USD, co oznacza spadek o 65 proc. rok do roku. Wpłynęła na to m.in. mniejsza sprzedaż jaj w skorupkach, która przyniosła 38,5 mln USD przychodów, wobec 46,5 mln USD rok wcześniej. Wzrosła za to sprzedaż jaj w płynie, jednak nie była w stanie zrekompensować mniejszej sprzedaży tradycyjnych jaj. Jak tłumaczy spółka, sytuacja na krajowym rynku jaj jest niestabilna i Ovostar stara się zrekompensować spadek cen m.in. sprzedażą eksportową.

Niepewna reforma

Obecnie swobodny handel ziemią rolną na Ukrainie jest niemożliwy. Spółki zajmujące się hodowlą i uprawą roślin opierają swoją działalność na długoterminowych umowach dzierżawy ziemi. Spółki od wielu lat oczekują zniesienia tego zakazu i upatrują szansy w obecnie toczącej się debacie w sprawie reformy rolnej. Jak zaznaczają analitycy, będzie to z jednej strony szansa dla tych firm na zakup ziemi na własność, ponieważ niektóre mają prawo do pierwokupu dzierżawionych terenów. Z drugiej strony będzie to wymagać dużych nakładów inwestycyjnych i znacząco wpłynie na zadłużenie firm. – Istotną kwestią dla ukraińskich spółek zajmujących się produkcją rolną jest planowane uwolnienie rynku ziemi w tym kraju. Potencjalne zakupy obecnie dzierżawionej ziemi mogą w kolejnych latach wymagać wysokich nakładów inwestycyjnych, co będzie prawdopodobnie negatywnie wpływało na nastawienie do sektora – tłumaczy Gątarz.

Analizy rynkowe
Spółki biotechnologiczne cztery lata po pandemii
Materiał Promocyjny
Z kartą Simplicity można zyskać nawet 1100 zł, w tym do 500 zł już przed świętami
Analizy rynkowe
Na giełdzie w Warszawie nie widać końca korekty
Analizy rynkowe
Spółki z WIG20 w odwrocie. Kiedy znów wrócą do łask?
Analizy rynkowe
Krajowe akcje u progu bessy. Strach o zaostrzenie wojny na Wschodzie
Materiał Promocyjny
Samodzielne prowadzenie księgowości z Małą Księgowością
Analizy rynkowe
Trump 2.0, czyli nie graj przeciwko Ameryce
Analizy rynkowe
W 2024 r. spółki mają pod górkę. Które osiągną cele?