Główny indeks warszawskiej giełdy zaczął tydzień od symbolicznych spadków. natomiast nad kreską utrzymywał się WIG-div. Jego relatywna przewaga widoczna jest też w dłuższym okresie. Jest o krok od pobicia rekordu wszech czasów (więcej w ramce obok).
Sezon wypłat nabiera tempa
Obecnie w skład WIG-div wchodzą 33 spółki. Największy udział w portfelu indeksu ma PKN Orlen (niemal 12 proc. ). Za nim mamy Kęty (11,5 proc.), PGNiG (10,7 proc.), Asseco Poland (9,4 proc.) i Budimex (8,1 proc.).
Mimo iż zeszły rok naznaczony był pandemią i gros spółek musiało się mierzyć z wieloma zawirowaniami, zdecydowana większość emitentów wychodzi z nich obronną ręką. A przynajmniej takie wnioski można wysnuć, analizując deklaracje dotyczące wypłaty dywidend. W sumie już ponad 100 spółek notowanych na rynku głównym zadeklarowało wypłatę. Większość z nich jest dopiero na etapie rekomendacji zarządu. Ale są i takie spółki, które nie tylko zdążyły już dywidendę uchwalić, ale nawet ją wypłaciły.
Wzięliśmy pod lupę wszystkie te firmy, gdzie dywidenda jeszcze nie została wypłacona. To ponad 90 spółek, które średnio oferują 4,6-proc. stopę. Po zniwelowaniu wartości skrajnych za pomocą mediany otrzymujemy poziom nieco niższy, ale nadal atrakcyjny, wynoszący 3,9 proc.
Najbardziej hojne firmy
Kilku emitentów oferuje stopy przekraczające 10 proc. To Atende, City Sevice, Ulma, Eurotel, Inter Rao Lietuva, Impel, Torpol i IMC. Warto odnotować, że w tym gronie mamy aż trzech zagranicznych emitentów (wartość dywidendy przeliczaliśmy przy poniedziałkowym kursie złotego w relacji do poszczególnych walut).