Francuskie obligacje z rekordową rentownością

Rentowność 10-letnich francuskich obligacji wzrosła o 11 pb do 3,21 proc. Spread ryzyka wobec papierów niemieckich wzrósł do 54 pb, najwyższego od stycznia.

Publikacja: 11.06.2024 07:51

Francuskie obligacje z rekordową rentownością

Foto: AFP

parkiet.com

W poniedziałek nastąpiła gwałtowna wyprzedaż francuskich obligacji rządowych w związku z rosnącymi obawami o finanse kraju po zarządzeniu przez prezydenta Emmanuela Macrona przedterminowych wyborów.

Rentowność 10-letnich obligacji wzrosła aż o 10 punktów bazowych do 3,19 proc., najwięcej od listopada, w związku z obawami inwestorów o zdolność Macrona do przeforsowania legislacji w przypadku osłabienia jego poparcia parlamentarnego. Wyższe rentowności wskazują, że inwestorzy chcą wyższej premii przy zakupie francuskich obligacji ze względu na niepewność polityczną. Różnica między rentownością referencyjnych obligacji Francji i Niemiec wzrosła aż do 54 punktów bazowych, najwięcej od stycznia.

Macron zwołał wybory w desperackiej próbie powstrzymania awansu swojej skrajnie prawicowej rywalki Marine Le Pen po miażdżącej porażce w niedzielnych wyborach do Parlamentu Europejskiego. – Prawicowa większość we (francuskim parlamencie) przeszkodziłaby w realizacji jakichkolwiek planów reform. Obraz deficytu we Francji jest już słaby, co jeszcze bardziej pogłębiłoby obawy rynku – napisał Mohit Kumar, główny ekonomista ds. Europy w banku inwestycyjnym Jefferies.

Jeśli skrajnie prawicowa Partia Zjednoczenia Narodowego zdobędzie większość we Francji, francuski prezydent pozostanie bez głosu w sprawach wewnętrznych.

Vincent Juvyns, strateg rynku globalnego w JP Morgan, powiedział: "Zaskakująca decyzja o wezwaniu do przedterminowych wyborów zwiększa niepewność, zwłaszcza że Francja może stanąć przed unijną procedurą dotyczącą nadmiernych deficytów jeszcze w tym miesiącu. Już dziś rano widać spadek handlu euro, ale spodziewam się, że różnica między długiem publicznym Francji a długiem niemieckim będzie dalej rosła."

Niższy rating

Głosowanie pogłębia coraz większą koncentrację na wyzwaniach fiskalnych kraju, czego kulminacją było obniżenie w zeszłym miesiącu ratingu kredytowego przez S&P Global Ratings.

Agencja obniżyła ocenę kredytową Francji po raz pierwszy od 2013 roku, powołując się na pogorszenie sytuacji budżetowej kraju. S&P uzasadniła swoją decyzję o obniżeniu ratingu dla drugiej co do wielkości gospodarki UE do „AA-” z „AA” prognozą, że deficyt budżetowy w 2027 r. utrzyma się powyżej 3 proc. PKB. Stwierdzono, że deficyt budżetowy Francji w 2023 r., wynoszący 5,5 proc. PKB, będzie „znacznie wyższy niż wcześniej prognozowaliśmy”.

Dług sektora instytucji rządowych i samorządowych Francji wzrośnie do około 112 proc. PKB do 2027 r. z około 109 proc. w 2023 r., „wbrew naszym wcześniejszym oczekiwaniom” – dodała amerykańska agencja.

Minister gospodarki Bruno Le Maire potwierdził cel rządu, jakim jest zmniejszenie deficytu publicznego do poziomu poniżej 3 proc. PKB w 2027 r., mówiąc gazecie Le Parisien, że głównym powodem obniżki było to, że „uratowaliśmy francuską gospodarkę”.

Francuskie obligacje, od dawna uważane za jedne z najbezpieczniejszych w strefie euro, wypadają z łask wraz z pogarszaniem się sytuacji fiskalnej, a dodatkowa rentowność obligacji 10-letnich w porównaniu z niemieckimi papierami wartościowymi podwoiła się w porównaniu z poziomem sprzed pandemii.

Banki w dół

Ale nie tylko rynek obligacji zareagował na decyzje prezydenta Francji. Indeks CAC 40, reprezentujący 40 największych spółek notowanych w Paryżu, spadł o 1,8 proc. do godziny 11:02 czasu wschodniego, a banki były jednymi z największych stratnych. Akcje Société Générale spadły o 8 proc., podczas gdy akcje BNP Paribas i Credit Agricole spadły odpowiednio o 5,5 proc. i 4,4 proc. Komentując straty poniesione przez akcje francuskich banków Johann Scholtz, analityk akcji w Morningstar stwierdził, że inwestorzy są zaniepokojeni „interwencjonistyczną polityką gospodarczą” Zgromadzenia Narodowego.

– W wielu europejskich jurysdykcjach banki stały się celem dla populistycznych środków, takich jak podatki od nadzwyczajnych zysków i ograniczenia dotyczące dywidend (i) wykupu akcji własnych – napisał w notatce

W tym samym czasie europejski indeks referencyjny Stoxx 600 tracił w ciągu dnia 0,5 proc..

Euro spadło o 0,6 proc. w stosunku do dolara amerykańskiego w handlu późnym popołudniem, osiągając najniższy poziom od miesiąca. W stosunku do funta brytyjskiego waluta również spadła o 0,6 proc., utrzymując się na najsłabszym poziomie od prawie dwóch lat.

Wykres Dnia
Rosną oczekiwania spadku jena
Materiał Promocyjny
Pierwszy bank z 7,2% na koncie oszczędnościowym do 100 tys. złotych
Wykres Dnia
Goldman Sachs: nadszedł czas, aby zmniejszyć ryzyko portfela
Wykres Dnia
Skończyły się już pandemiczne oszczędności Amerykanów. Spadnie konsumpcja?
Wykres Dnia
Japoński jen najsłabszy wobec dolara od 1986 roku
Wykres Dnia
Ceny amerykańskich domów rosną w rekordowym tempie
Wykres Dnia
Japońskiej walucie grozi spadek do 170 jenów za dolara