Riksbank za nami, ECB w centrum uwagi

Kluczowe informacje z rynków:

Publikacja: 26.04.2018 11:19

Marek Rogalski, główny analityk walutowy, DM BOŚ

Marek Rogalski, główny analityk walutowy, DM BOŚ

Foto: materiały prasowe

USA / OBLIGACJE: Rentowności 10-letnich obligacji osiągnęły wczoraj maksimum w okolicach 3,0360 proc. (to najwyższy poziom od ponad 4 lat). Dawny szczyt ze stycznia 2014 r. na poziomie 3,0490 proc. nie został jeszcze przetestowany. 

JAPONIA: Premier Shinzo Abe zdementował pojawiające się plotki nt. możliwości rozwiązania parlamentu i przeprowadzenia przedterminowych wyborów. Bardzo ciekawa opinia padła jednak ze strony ministra spraw wewnętrznych, którego zdaniem Bank Japonii desperacko dąży do osiągnięcia celu inflacyjnego na poziomie 2,0 proc. i te założenia powinny zostać zweryfikowane. Seiko Noda zwrócił uwagę, że cel inflacyjny powinien zostać obniżony, co pozwoliłoby BOJ na wyjście z ultra-luźnej polityki. 

CHINY: Pojawiły się spekulacje, że cła na importowane samochody mogłyby zostać obniżone nawet o połowę. Agencje zacytowały słowa ministra ds. przemysłu i technologii, którego zdaniem cięcie stawek będzie „znaczące". 

SZWECJA: Riksbank utrzymał na dzisiejszym posiedzeniu stopę repo na poziomie -0,50 proc. (jak oczekiwano). Perspektywa podwyżki stóp oddaliła się koniec roku, a nawet na luty 2019 r. (nowa projekcja ścieżki stóp). W komunikacie zwraca się uwagę na konieczność kontynuacji dotychczasowych działań dla utrzymania inflacji bliżej celu. Za podwyżką stóp dzisiaj głosował tylko wiceprezes Henry Ohlsson (podobnie jak w lutym).

Opinia: Rentowności amerykańskich obligacji nadal pozostają kluczem dla układu sił na rynku FX, chociaż ich marsz w górę, jakby się nieco zatrzymał, a kluczowy opór przy 3,0490 proc. dla papierów 10-letnich nie został przetestowany. Wydaje się, że teraz rynek musi złapać oddech, a dodatkowo przed nami seria ważnych danych z USA, które mogą pokazać na ile scenariusz łącznie 4 podwyżek stóp przez FED w tym roku, który jest jednym z powodów do rozgrywania rynku długu, może być podparty przez otoczenie makro. Już jutro mamy w kalendarzu pierwszy odczyt dynamiki PKB za I kwartał. O ile dynamika w ujęciu zanualizowanym mogła wnieść tylko 2 proc. (mediana oczekiwań), o tyle uwagę rynku może skupić wyraźniejszy wzrost wskaźnika inflacyjnego PCE Core (spodziewane jest odbicie do 2,3 proc. k/k z 1,9 proc. k/k). Jutro po południu poznamy też dane Uniwersytetu Michigan nt. nastrojów konsumenckich, ale i też szacunku dotyczące oczekiwań inflacyjnych. Mocna paczka danych napłynie jednak dopiero podczas naszej, polskiej majówki. Indeksy ISM to 1 i 3 maja, a 4 maja poznamy dane Departamentu Pracy (w tym kluczową dynamikę płac). Jeżeli odczyt nie przyniosą jakichś pozytywnych niespodzianek, to pojawi się presja na realizację zysków na rynku długu, co tym samym dotknie dolara.

Na razie jednak amerykańska waluta radzi sobie dość dobrze, a jej konkurenci pozostają słabi w oczekiwaniu na kluczowe informacje. Dzisiaj kluczem będzie posiedzenie Europejskiego Banku Centralnego, które może nie wnieść wiele do obrazu rynku na kolejne miesiące. Wprawdzie ostatnie odczyty makro wypadły słabo, ale inflacja pozostaje stabilna i tym samym ECB może nie być zbyt chętny do wysyłania sygnałów mogących odsunąć w czasie kluczowe dla rynków wydarzenia – zakończenie programu QE do końca roku (w termin wrześniowy chyba wierzy już coraz mniej uczestników rynku), oraz podwyżkę stóp procentowych w drugiej połowie roku. Jeżeli Draghi nie będzie dzisiaj pesymistą, a pozostanie bardziej bierny w przekazie, to może dać to pretekst do chwilowego odbicia notowań euro.

Wykres tygodniowy BOSSA EUR

Wykres tygodniowy BOSSA EUR

Foto: DM BOŚ

Na tygodniowym układzie koszyka BOSSA EUR uwagę zwraca fakt, że cały czas pozostajemy powyżej wsparcia przy 122,89 pkt. bazującego na szczycie z końca sierpnia ub.r. Uwagę może jednak przykuwać zachowanie się oscylatora RSI 9, gdyby ten przebił widoczne na wykresie wsparcie – byłby to sygnał możliwej słabości na instrumencie bazowym w kolejnych tygodniach.

Wykres dzienny EURUSD

Wykres dzienny EURUSD

Foto: DM BOŚ

Drugi wykres to dzienny układ EUR/USD, gdzie dzisiaj prawie doszło do przetestowania minimum z 1 marca przy 1,2154. Jeżeli wsparcie padnie, to będzie to mocny sygnał słabości w średnim terminie. Negatywnie wciąż wygląda układ oscylatora RSI 9. W przypadku odbicia oporem może być strefa 1,2215-45.

Wykres tygodniowy FUSD

Wykres tygodniowy FUSD

Foto: DM BOŚ

Na koszyku dolara FUSD uwagę zwraca fakt, że testujemy właśnie mocny opór w rejonie 91,00 pkt,, co może prowokować do jakiejś korekty. Z pozostałych rynków uwagę zwraca dzisiaj słabość korony szwedzkiej po „gołębim" przekazie z Riksbanku – oczekiwania dotyczące podwyżki stóp przesuwają się na początek przyszłego roku. Trzeba jednak zwrócić uwagę, że słabość SEK z ostatnich tygodni była właśnie wynikiem obaw rynku, czy rzeczywiście druga połowa roku będzie realnym terminem na zacieśnienie polityki.

Wykres dzienny EUR/SEK

Wykres dzienny EUR/SEK

Foto: DM BOŚ

Spójrzmy, zatem na wykresy EUR/SEK i USD/SEK. W pierwszym przypadku mamy retest szczytu z 13 kwietnia, a dzienny oscylator RSI 9 dotarł do swojej linii trendu. Na drugim wykresie dotarliśmy do górnego ograniczenia kanału trendowego. Oba wykresy sugerują, zatem korektę nieco na przekór „fundamentalnej" logice.

Wykres dzienny USD/SEK

Wykres dzienny USD/SEK

Foto: DM BOŚ

Sporządził: Marek Rogalski – główny analityk walutowy Domu Maklerskiego BOŚ

Waluty
Złoty nieco słabszy, ale nadal trzyma się mocno
Materiał Partnera
Zasadność ekonomiczna i techniczna inwestycji samorządów w OZE
Waluty
Sytuacja na rynkach 16 kwietnia - perspektywy przełomu jednak nie widać?
Waluty
Bezpieczne waluty zyskują na wartości
Waluty
Słabszy złoty
Waluty
Sytuacja na rynkach 15 kwietnia: Dolar uwierzy w słabość Trumpa?
Waluty
Czy Trump przegrywa wojnę handlową?