Przed grupą PKP Cargo bardzo trudnie miesiące

Restrukturyzacja zatrudnienia, koszty energii i paliw, stan infrastruktury kolejowej, szkody powodziowe oraz sytuacja związana z wojną w Ukrainie będą miały istotne znaczenie dla kondycji finansowej grupy w najbliższych miesiącach.

Publikacja: 01.10.2024 10:59

Przed grupą PKP Cargo bardzo trudnie miesiące

Foto: Fotorzepa/Robert Biskupski

W wynikach III kwartału PKP Cargo planuje rozpoznać około 249 mln zł kosztów świadczeń pracowniczych wynikających z przeprowadzenia zwolnień grupowych. To wstępnie oszacowana wysokość odpraw związanych z restrukturyzacją zatrudnienia, która może jeszcze ulec zmianie. Na tym nie koniec. Spółka prawdopodobnie będzie musiała też utworzyć rezerwę na inne koszty związane z przeprowadzaną restrukturyzacją. Obecnie jest na etapie ich szacowania, przy czym ocenia, że będą one mniejsze niż te związane ze zwolnieniami.

Załoga PKP Cargo będzie liczyć około 10 tys. osób

„Aktualnie PKP Cargo przechodzi przez szeroko pojęty proces zmian, wymagający podjęcia zdecydowanych kroków, które pozwolą zwiększyć efektywność operacyjną i kosztową. Pomimo trudnych okoliczności w obszarze pracowniczym i społecznym, z jakimi musi zmierzyć się obecnie spółka, działania restrukturyzacyjne są jedyną drogą do odbudowania jej silnej pozycji, a w dłuższej perspektywie - utrzymania jak największej liczby potrzebnych miejsc pracy” - przekonuje PKP Cargo we właśnie opublikowanym raporcie za I półrocze.

Spółka zakłada, że do końca października liczebność załogi zostanie zmniejszona o maksymalnie 4142 pracowników, czyli do około 10 tys. osób. W efekcie tego postępowania mają być osiągnięte oszczędności, które zapewnią spółce płynność finansową.

Przeprowadzane zwolnienia grupowe to jeden z pięciu czynników, które w ocenie PKP Cargo będzie miał ogromny wpływ na wyniki grupy. Kolejny to szkody powodziowe. Spółka przypomina, że w wyniku tego zdarzenia zalaniu uległa część jej taboru w Polsce i Czechach. Dodatkowo powstały znaczące szkodowy w infrastrukturze kolejowej należącej do PKP PLK, co zapewne będzie wpływało na działalność operacyjną grupy.

Duże zmiany tras po których wozi się najwięcej towarów

Niezależnie od skutków powodzi, działalność przewozowa utrudniona jest przez liczne inwestycje infrastrukturalne i ograniczenia w przepustowości niektórych ważnych tras. „Na szczególną uwagę zasługują plany związane z rozpoczęciem od czerwca 2024 r. modernizacji stacji granicznej Zebrzydowice, a od września 2024 r. modernizacji węzła Katowice, robót torowych w rejonie Dąbrowy Górniczej Towarowej oraz modernizacji linii nr 276 od Międzylesia do Wrocławia” - zauważa PKP Cargo.

Na wyniki narodowego przewoźnika mocno oddziaływają koszty zakupu energii i paliw. Spółka przewiduje, że w Polsce nadal będą one utrzymywały się na wysokim poziomie.

Niezmiennie ogromny wpływ na kondycje grupy ma sytuacja związana z wojną w Ukrainie. Sankcje nałożone na Rosję dotykają nie tylko ten kraj i Białoruś ale także podmioty z grupy PKP Cargo, gdyż silnie odczuwają one brak możliwości lub obostrzenia związane z obsługą tego kierunku. Chodzi zwłaszcza o przewozy paliw, ropy, rudy, wyroby z metali i metale oraz cement i drewno. Spadło też znaczenie Nowego Jedwabnego Szlaku (łączy Chiny z UE).

Wyraźnie wzrosła za to wymiana handlowa z Ukrainą i tym samym przewozy w i z tego kierunku. Wojna spowodowała również zwiększony ruch w i z kierunku polskich portów morskich.

Transport
Sytuacja w branży nadal nie sprzyja. PKP Cargo ma jednak szansę na odbicie
Transport
PKP Cargo ponosi coraz większe straty
Transport
PKP Cargo ponosi coraz większe straty
Transport
Pojawił się pomysł, który poprawiłby sytuację PKP Cargo
Transport
OT Logistics chce istotnie zwiększyć skalę działalności
Transport
OT Logistics mierzy się z negatywnymi trendami