Pojawił się pomysł, który poprawiłby sytuację PKP Cargo

Specjaliści postulują, aby dostawy kruszyw, żwiru czy szyn koniecznych do budowy infrastruktury kolejowej były realizowane jedynie pociągami. Giełdowa spółka szuka też możliwości zwiększenia transportu kontenerów przez terytorium Polski i Ukrainy.

Publikacja: 25.09.2024 06:00

Marcin Wojewódka, p.o. prezesa PKP Cargo. Fot. mpr

Marcin Wojewódka, p.o. prezesa PKP Cargo. Fot. mpr

Foto: materiały prasowe

Stowarzyszenia Ekspertów i Menedżerów Transportu Szynowego w piśmie skierowanym do ministra infrastruktury Dariusza Klimczaka postuluje, aby ten wprowadził w Polsce obowiązek przewozu pociągami wszystkich ładunków masowych wykorzystywanych przy realizacji inwestycji kolejowych. Chodzi zwłaszcza o kruszywa, żwiry, podkłady kolejowe i szyny. Dziś prawie 1 mln tego typu towarów jest transportowanych ciężarówkami, bo w wielu przypadkach jest to tańsze niż pociągami, głównie ze względu na brak opłat za korzystanie z dróg (za korzystanie z torów trzeba płacić). Korzyści byłoby przynajmniej kilka.

Skala zwolnień grupowych w PKP Cargo nie zmieni się

„PKP Cargo ma dla takich przewozów dużą liczbę wyremontowanych wagonów, które stoją bezczynnie na różnych stacjach kolejowych w Polsce. Zastąpienie zatem ciężarówek wagonami jest wykonalne” – uważa Józef Marek Kowalczyk, prezes SEiMTSz. Dalej przekonuje, że przewozy mogłyby realizować też inne kolejowe firmy. Zmiana środka transportu na kolej byłaby też korzystna dla całego społeczeństwa, gdyż poprawiłaby bezpieczeństwo na drogach. Ponadto przyczyniłaby się do realizacji zaleceń UE, która nakazuje zdjęcie z dróg co najmniej 30 proc. ładunków.

Dzięki decyzji ministra infrastruktury mogłyby też zyskać spółki kontrolowane przez Skarb Państwa. Po pierwsze PKP PLK, bo jako zarządca infrastruktury kolejowej otrzymywałaby więcej pieniędzy niż dotychczas z tytułu korzystania przez przewoźników z dostępu do torów. Zyskałoby PKP Cargo i cała branża kolejowych przewozów towarowych, bo miałaby więcej niż dziś ładunków do przetransportowania.

Prezes SEiMTSz uważa, że wprowadzenie nowych regulacji byłoby jak najbardziej zgodne z prawem. To efekt obowiązywania zapisów dotyczących konieczności ograniczenie emisji CO2 w transporcie, co już jest wymagane zarówno przepisami unijnymi, jak i krajowymi. Ponadto miałoby dojść do ograniczenia skali zwolnień grupowych w PKP Cargo.

Zarząd giełdowej spółki, również widzi ogromne korzyści z ewentualnego wprowadzenia nowych zasad przewozu ładunków masowych na potrzeby modernizacji infrastruktury kolejowej w Polsce i je popiera. Ma jednak jedno zastrzeżenie. Nie zgadza się z twierdzeniem, że oczekiwany wzrost przewozów kolejowych może wymagać ograniczenia skali zwolnień grupowych w PKP Cargo. „Celem podejmowanych obecnie przez zarząd oraz zarządcę sanacyjnego działań jest przede wszystkim zachowanie 10 tys. potrzebnych miejsc pracy. Nastąpi to m.in. dzięki szybkiemu i zauważalnemu ograniczeniu miesięcznych kosztów funkcjonowania naszej spółki, co powinno być odczuwalne już od listopada 2024 r.” – informuje spółka w piśmie do ministra infrastruktury. Dodaje, że dziś nie ma czasu na kolejne odwlekanie działań, które są niezbędne do uratowania PKP Cargo i niezbędnych miejsc pracy. Według zarządu nawet wdrożenie w życie propozycji SEiMTSz nie będzie wiązało się z koniecznością zwiększenia zatrudnienia, gdyż firma będzie w dalszym ciągu posiadała możliwości zwiększenia przewozów przy zakładanej liczbie pracowników.

PKP podpisało memorandum z Kolejami Ukraińskimi

PKP Cargo może też mieć szanse na zwiększenie wpływów z tytułu realizacji przewozów międzynarodowych. Grupa kapitałowa PKP, w skład której wchodzi również giełdowa spółka, podpisała z Kolejami Ukraińskimi (JSC Ukrzaliznytsia) memorandum, w którym zadeklarowała intensywną współpracę na rzecz przygotowania infrastruktury do rozwoju przewozów intermodalnych. Chodzi o transport kontenerów szlakiem euroazjatyckim przez Ukrainę do Polski. Kluczem do jego rozwoju mają być m.in. przejścia graniczne, które wymagają zwiększenia przepustowości. Ponadto jest mowa o budowie terminali kontenerowych oraz uruchamianiu nowych tras i usług.

„Jestem przekonany, że ta współpraca pozwoli zwiększyć kolejowy przepływ towarów między Polską a Ukrainą oraz rozwijać korytarz handlowy z Chin przez Azję Środkową i Wschodnią. Położenie geograficzne Polski ma strategiczne znaczenie dla realizacji kolejowych przewozów euroazjatyckich” – twierdzi Alan Beroud, prezes PKP. Dodaje, że to w naszym kraju zbiega się kilka kolejowych szlaków prowadzących z Azji do Europy, m.in. trasa TMTM (Transkaspijski Międzynarodowy Szlak Transportowy), południowa, środkowa i północna trasa Nowego Jedwabnego Szlaku oraz korytarz południe–zachód.

Transport
PKP Cargo ponosi coraz większe straty
Transport
PKP Cargo ponosi coraz większe straty
Transport
OT Logistics chce istotnie zwiększyć skalę działalności
Transport
OT Logistics mierzy się z negatywnymi trendami
Transport
Wezwanie na Drozapol na finiszu
Transport
PKP Cargo musi radzić sobie z kolejnymi problemami