Podjęcie przez obecny rząd, na czele z premierem Donaldem Tuskiem, ostatecznej decyzji o realizacji projektu Centralnego Portu Komunikacyjnego wraz z towarzyszącymi mu inwestycjami spowodowało mocny wzrost notowań akcji kilku giełdowych spółek. Szczególnie dużo zyskują dziś na wartości walory firm mających duże kompetencje w realizacji różnych przedsięwzięć dotyczących rozbudowy infrastruktury kolejowej. Premier właśnie zapowiedział, że gęsta sieć, którą proponuje rząd będzie łączyć największe miasta ze stolicą i między sobą. Pierwszym przedsięwzięciem w tym obszarze ma być tzw. igrek, czyli kolej dużych prędkości, łącząca Warszawę z Łodzią i dalej z Poznaniem i Wrocławiem.
Czytaj więcej
Chodzi nie tylko o realizację megalotniska i inwestycji towarzyszących, ale i korzystanie z powstałej infrastruktury. Ze względu na trwające audyty i brak ostatecznej decyzji rządu o kontynuacji przedsięwzięcia wiele spółek woli jednak w tej sprawie milczeć.
Spółki budowlane zarobią na rozwoju sieci kolejowej
W związku z deklaracją dotyczącą dużych inwestycji w sieć kolejową dziś na warszawskiej giełdzie najwięcej zyskują spółki, które prowadzą aktywną działalność biznesową w tym obszarze. Spośród nich najmocniej rósł kurs ZUE, bo chwilami o ponad 10 proc. Na wartości zyskują również walory innych firm budowlanych zajmujących się budową i modernizacją linii kolejowych. Papiery Trakcji zwyżkowały o ponad 6 proc., a Torpolu o przeszło 4 proc.
Stosunkowo mało rosną za to ceny akacji Budimeksu, który jeszcze kilkanaście miesięcy temu wiązał ogromne nadzieje z projektem CPK i to nie tylko w zakresie realizacji prac budowlanych. Deklarował nawet współfinansowanie megalotniska, we współpracy ze swoim głównym akcjonariuszem Ferrovialem. Ostatnio na ten temat niechętnie się jednak wypowiadał.
Czytaj więcej
W czerwcu rząd przedstawi szczegółowy plan dotyczący budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego (CPK) – ogłosił podczas środowej konferencji prasowej premier Donald Tusk.