Aż 45 proc. menedżerów uważa, iż na skutek rosnącej presji zmian technologicznych ich firmy mogą w najbliższej dekadzie zniknąć z rynku, o ile nie przekształcą się i nie określą na nowo swojego biznesu. W tle oczywiście jest sztuczna inteligencja, która rewolucjonizuje niemal wszystkie sektory gospodarki i aspekty naszego życia.
Najnowsze globalne dane opublikowane w Davos przez PwC potwierdzają: głównym czynnikiem „wstrząsowym” i wymuszającym zmiany w firmach stał się rozwój generatywnej AI (genAI). Menedżerowie widzą w takich systemach duże szanse, ale zaczynają dostrzegać i wyzwania – przeszło trzy czwarte badanych sądzi, że postęp AI w najbliższych latach znacząco zmieni ich dotychczasowy biznes.
Czarny scenariusz
Eksperci przekonują, że dane te świadczą o tym, iż przemija etap „ślepego” zafascynowania tą technologią, a dotychczasową euforię zastępuje refleksja oraz rachunek zysków i strat. Tych pierwszych wciąż jest zdecydowanie więcej niż drugich, a zatem nie należy spodziewać się, że AI trafi na jakieś większe rafy. 46 proc. ankietowanych przez PwC przewiduje, że zastosowanie genAI wpłynie już w br. na wzrost produktywności ich firm. Duża część menedżerów opiera swoje oczekiwania i prognozy dotyczące AI na obserwacji zmian wprowadzanych we własnych przedsiębiorstwach – już niemal jedna trzecia z nich wdrożyła nowe narzędzia tego typu.
Ale rafy oczywiście są. Badani zauważają, że barierą dla rozwoju AI w ich przedsiębiorstwach może być choćby deficyt niezbędnych kompetencji. I wskazują konieczność tzw. reskillingu pracowników (69 proc.). Rodzi się jednak pytanie, na ile zaawansowane algorytmy będą wspierać człowieka w pracy, a na ile zagrożą jego pozycji. Dość czarny scenariusz prezentuje najnowsza analiza Międzynarodowego Funduszu Walutowego. Wynika z niej, iż rozwój sztucznej inteligencji może zmniejszyć liczbę miejsc pracy nawet o 40 proc. W tym wypadku najbardziej zagrożone są kraje rozwinięte – ostrzegają autorzy raportu MFW.
Ich zdaniem ucierpią głównie pracownicy umysłowi, którzy są bardziej zagrożeni niż fizyczni. Potwierdzają to zresztą ostatnie tygodnie, gdy w licznych firmach technologicznych, głównie za oceanem (chodzi np. o Google’a, Amazona i wiele start-upów z Doliny Krzemowej) doszło do prawie 6 tys. zwolnień. A to dopiero początek. 25 proc. respondentów z raportu PwC sądzi, że wzrost produktywności związanej z zastosowaniem genAI w br. doprowadzi do minimum 5-proc. cięć zatrudnienia.