Walka o koszty

W grudniu Contact Center, należące do spółki TP Internet, zmieniło siedzibę. Między innymi ze względów oszczędnościowych, zamiast na warszawskiej Woli, mieści się obecnie przy Muszkieterów, niedaleko portu lotniczego Okęcie. Dbałość o koszty leży w interesie zarówno CC, jak i jego klientów.

Publikacja: 30.01.2003 12:31

Wejścia do nowoczesnej hali mieszczącej 320 stanowisk konsultantów strzegą strażnicy i elektroniczne zamki czterech par drzwi, które otwiera tylko magnetyczna karta.

Akcje w obsłudze

W hali wrze. Jest piątek po południu i obsada stanowisk contact center właśnie się wymienia. Średnia wieku osób, które niemal cały czas "wiszą na telefonach", a w profesjonalnym żargonie: obsługują tak zwane akcje przychodzące i wychodzące, nie przekracza 22 lat. Koszt ich zatrudnienia ponosi Contact Center - nie klient. - Nasze centrum zatrudnia obecnie 900 osób. Pracują na 3 zmiany przy 320 stanowiskach - mówi Radosław Żuk, rzecznik TP Internet, właściciela teleinformatycznego centrum.

Hala dla Cyfry

Od listopada, czyli momentu, gdy w Contact Center przybył największy obecnie klient - Cyfra Plus, hala podzielona jest na dwie równe części. Osobne pomieszczenie było jednym z warunków postawionych przez nowego klienta, który w ten sposób dba, aby dane konsumenckie (zgodnie z ustawą o ochronie danych osobowych) i tajemnice firmy nie dostały się w niepowołane ręce. - Chcemy, aby do końca stycznia liczba stanowisk wzrosła do 500 - mówi R. Żuk. 180 stanowisk powstaje właśnie w Rawie Mazowieckiej. Kierownictwo CC planuje również rozbudować halę na Okęciu. Wszystko jednak zależy od zainteresowania usługami centrum. Jak mówi R. Żuk, optymalnym byłoby pozyskanie kilku znaczących klientów. - O klientów, dla których tworzy się linię z 400 stanowiskami nie jest jednak łatwo na polskim rynku - zaznacza R. Żuk. Średnie potrzeby klientów zgłaszających się do CC to 40-50 stanowisk.

Sprzęt i ludzie

Koszty osobowe nie są jedynymi wydatkami, które ponosi Cont@ct Center, a których ciężaru nie czuje klient. Inwestycja w budowę centrum nie jest wydatkiem jednorazowym. Zakupiony sprzęt i oprogramowanie zazwyczaj raz na rok wymagają aktualizacji (tzw. up-date), a pracownicy - wraz z pojawianiem się kolejnych projektów - muszą zostać odpowiednio przeszkoleni.

- Obecnie nasi klienci płacą za godzinę pracy konsultanta, jednak dążymy do zbudowania nieco innego modelu taryfowania. W Europie Zachodniej klient kupuje "akcję wychodzącą", która polega na sprzedaży produktu i płaci stawkę minimalną, nie pokrywającą kosztów pracy agenta. Dodatkową część zapłaty stanowi wtedy prowizja od zdobytych kontaktów - wyjaśnia R. Żuk.

Jeszcze w 2001 roku większość z 5,5 mln zł przychodów CC wypracowywało z tytułu obsługi spółek z grupy kapitałowej Telekomunikacji Polskiej. Na koniec 2002 roku sprzedaż Cont@ct Center wynosiła już 12,1 mln zł, a w roku bieżącym - głównie dzięki kontraktowi z Cyfrą Plus - ma to być 36 mln zł. Będzie to też drugi rok rentowności CC.

Technologie
Huuuge: „skupy akcji nie są priorytetem”. Mamy komentarz analityka
Materiał Partnera
Zasadność ekonomiczna i techniczna inwestycji samorządów w OZE
Technologie
Creotech dzieli biznes. Kwanty wejdą na giełdę
Technologie
Ruszyła karuzela nazwisk kandydatów na nowego prezesa UKE
Technologie
Miliardy na cyberochronę
Technologie
Co daje siłę walorom Orange Polska
Technologie
Podmiot z Francji chce zainwestować w DataWalk. Akcje drożeją