Wejścia do nowoczesnej hali mieszczącej 320 stanowisk konsultantów strzegą strażnicy i elektroniczne zamki czterech par drzwi, które otwiera tylko magnetyczna karta.
Akcje w obsłudze
W hali wrze. Jest piątek po południu i obsada stanowisk contact center właśnie się wymienia. Średnia wieku osób, które niemal cały czas "wiszą na telefonach", a w profesjonalnym żargonie: obsługują tak zwane akcje przychodzące i wychodzące, nie przekracza 22 lat. Koszt ich zatrudnienia ponosi Contact Center - nie klient. - Nasze centrum zatrudnia obecnie 900 osób. Pracują na 3 zmiany przy 320 stanowiskach - mówi Radosław Żuk, rzecznik TP Internet, właściciela teleinformatycznego centrum.
Hala dla Cyfry
Od listopada, czyli momentu, gdy w Contact Center przybył największy obecnie klient - Cyfra Plus, hala podzielona jest na dwie równe części. Osobne pomieszczenie było jednym z warunków postawionych przez nowego klienta, który w ten sposób dba, aby dane konsumenckie (zgodnie z ustawą o ochronie danych osobowych) i tajemnice firmy nie dostały się w niepowołane ręce. - Chcemy, aby do końca stycznia liczba stanowisk wzrosła do 500 - mówi R. Żuk. 180 stanowisk powstaje właśnie w Rawie Mazowieckiej. Kierownictwo CC planuje również rozbudować halę na Okęciu. Wszystko jednak zależy od zainteresowania usługami centrum. Jak mówi R. Żuk, optymalnym byłoby pozyskanie kilku znaczących klientów. - O klientów, dla których tworzy się linię z 400 stanowiskami nie jest jednak łatwo na polskim rynku - zaznacza R. Żuk. Średnie potrzeby klientów zgłaszających się do CC to 40-50 stanowisk.