Obecnie zapewnia ona znikome przychody, jednak już w przyszłym roku może sięgnąć nawet 30 proc. – W 2015 r. eksport może nam już zapewniać ponad 40 proc. obrotów – oświadcza Igor Bokun, prezes krakowskiej spółki.
Skokowy wzrost sprzedaży eksportowej będzie wynikał z realizacji dwóch strategicznych porozumień parafowanych na przełomie maja i czerwca. Wind Mobile podpisał list intencyjny z partnerem z Afryki Zachodniej, który współpracuje z lokalnymi operatorami komórkowymi. – Negocjujemy obecnie umowę partnerską precyzującą zasady współpracy – mówi prezes. Twierdzi, że rozmowy idą bardzo sprawnie. – Współwłaścicielem tej firmy jest Intel Capital, który jest również naszym akcjonariuszem – zwraca uwagę.
Kierowana przez niego spółka chce w Afryce sprzedawać autorską platformę Open Ringback, która wspiera sprzedaż tzw. halodzwonków (muzyka emitowana w momencie czekania na połączenie). – Rozmawiamy też o sprzedaży muzyki cyfrowej w Ghanie i Nigerii. W obu krajach z komórek korzysta 140 mln osób. To interesujący rynek dla koncernów muzycznych – wyjaśnia prezes. Deklaruje, że pierwszych przychodów ze sprzedaży w tym regionie można oczekiwać jeszcze w tym roku. Główny strumień spodziewany jest jednak od 2014 r.
Jeszcze większe nadzieje Wind Mobile wiąże z czteroletnią umową partnerską z firmą ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Podmiot z Dubaju ma 60–70-proc. udział w rynku muzyki cyfrowej na Bliskim Wschodzie i w Afryce Północnej. Potencjał regionu szacowany jest na ok. 240 mln kart SIM. – Potrzebujemy jeszcze kilku miesięcy na rozmowy z każdym z lokalnych operatorów komórkowych, którzy są klientami firmy, z którą kooperujemy. Plan zakłada, że od początku 2014 r. będziemy mogli ruszyć ze sprzedażą – twierdzi Bokun. Szacuje, że przychody tylko z tego źródła przekroczą 20 mln zł. W przypadku umowy z partnerem z Afryki Zachodniej potencjał finansowy jest nieco mniejszy.