Runicom zwołał na 2 stycznia nadzwyczajne walne zgromadzenie akcjonariuszy, które podejmie decyzję o zmianie rynku notowań z NewConnect na GPW. Zgoda jest czystą formalnością bo prawie 80 proc. akcji należy do kilku podmiotów kontrolowanych przez Piotra Chmielewskiego.
Przeprowadzce nie będzie towarzyszyła nowa emisja akcji. Obecnie kapitał zakładowy Runicomu, który działa jako fundusz venture capital, dzieli się na 11,67 mln papierów. Firma nie przedstawia dokładnego harmonogramu działań związanych ze zmianą rynku notowań. Jej przedstawiciele deklarują jedynie, że nastąpi to w 2012 r.
Jedną z przeszkód, które Runicom będzie musiał pokonać przed przeprowadzką jest zbyt niska kapitalizacja. Obecnie wynosi ok. 35 mln zł ale jeszcze pod koniec września wynosiła niespełna 4 mln zł. Tymczasem, żeby spółka mogła przenieść się z NC na GPW jej wartość rynkowa musi być wyższa niż 12 mln euro (obecnie ponad 54 mln zł).
Władze spółki wierzą, że kapitalizacja rynkowa jeszcze wzrośnie. W III kwartale Runicom, na poziomie skonsolidowanym, zarobił netto 0,7 mln zł przy 2,52 mln zł obrotów. Rok wcześniej strata netto w tym okresie przekraczała 0,22 mln zł a przychody 1,76 mln zł. Prognoza na cały 2011 rok zakłada wzrost czystego zarobku do 3 mln zł. Zysk pochodzi z przeszacowania wartości spółek portfelowych oraz sprzedaży ich udziałów.
Styczniowe walne zgromadzenie zdecyduje ponadto o emisji obligacji zamiennych na akcje. Runicom chce pozyskać tą drogą 2,8 mln zł. Cena konwersji papierów dłużnych na akcje serii G będzie wynosiła 2,28 zł. Na alternatywnym rynku za akcje funduszu płaci się obecnie (godz. 14.15) po 3,15 zł. Runicom w ostatnich miesiącach już trzy razy emitował obligacje. Pozyskał tą drogą blisko 4 mln zł. Papiery emitowane były na rok. Ich oprocentowanie sięga 14 proc.