Nowy indeks skupiający producentów gier to dobry pomysł

Warszawska giełda wiedzie prym na świecie pod względem liczby notowanych studiów gier, ale w skład branżowego indeksu wchodzi tylko pięć podmiotów. Od 20 grudnia to się zmieni.

Aktualizacja: 28.11.2021 11:55 Publikacja: 28.11.2021 11:39

Ponad 32 mld zł warte są obecnie wszystkie spółki związane z branżą gier notowane na warszawskim parkiecie – wynika z naszych szacunków. W tej kwocie 58 proc. stanowi kapitalizacja CD Projektu i to również ta spółka determinuje zachowanie WIG.GAMES.

20 grudnia indeks ten zmieni nazwę na WIG.GAMES5 (17 grudnia 2021 r. będzie ostatnim dniem publikacji indeksu pod starą nazwą). GPW zasygnalizowała, że zostanie wprowadzony nowy wskaźnik w sektorze gier. Jego skład i konstrukcja nie są jeszcze znane.

Najważniejsze są fundamenty spółek

Zmiany w indeksie grupującym spółki z branży gier są potrzebne.

– Na GPW mamy notowanych 16 firm gamingowych, a na NewConnect ich liczba przekracza 50. Indeks WIG.GAMES skupiający pięć spółek, w którym CD Projekt i Ten Square Games ważą łącznie ponad 70 proc., przestał odzwierciedlać kondycję sektora gier w Polsce – mówi Maciej Kietliński, analityk Noble Securitues. Dodaje, że pojawienie się nowego indeksu może nieznacznie zwiększyć zainteresowanie sektorem, natomiast z punktu widzenia inwestorów największe znaczenie i tak mają wyniki poszczególnych spółek, jakość premier oraz płynność akcji.

Wtóruje mu Michał Wojciechowski, ekspert z Ipopemy Secuities. – Dotychczasowy indeks WIG.GAMES nie oddawał dobrze nastrojów inwestorów w stosunku do sektora, gdyż był zdominowany przez dwa podmioty. Trudno natomiast skomentować pomysł wprowadzenia nowego indeksu, jako że nie znamy jeszcze jego szczegółów. Na pewno jednak byłby to krok w dobrym kierunku, gdyby prezentował on bardziej zdywersyfikowany obraz, uwzględniając więcej podmiotów – uważa Wojciechowski.

Zmiana nazwy indeksu WIG.GAMES na WIG.GAMES5 i pozostawienie w nim pięciu najbardziej płynnych spółek budzi też zdziwienie.

– Chyba lepszym rozwiązaniem byłoby poszerzenie WIG.GAMES o inne podmioty, jak na przykład Huuuge, PCF, Boombit czy Ultimate Games, które od jakiegoś czasu są już notowane na GPW, a które cały czas nie są komponentami WIG.GAMES – podkreśla Konrad Księżopolski, dyrektor działu analiz Haitong Banku. Dodaje, że w 2021 r. powietrze z balonika pod tytułem „gaming" znacząco uszło, na co miał wpływ nieudany debiut „Cyberpunka 2077", a także wysoka baza z 2020 r. związana z dużym wzrostem zainteresowania grami, szczególnie typu free to play, podczas lockdownów.

– Niższa baza z 2021 r., a także skorygowane wyceny stanowią całkiem ciekawy moment inwestycyjny i to może stanowić ważniejszy element zainteresowania inwestorów spółkami gamingowymi w 2022 r. – podsumowuje Księżopolski.

Nieprzerwana fala debiutantów

Jeszcze kilka lat temu spółki z sektora gier notowane na warszawskiej giełdzie były rzadkością. Jednak potem ruszyła nieprzerwana fala debiutów. Wszystkie największe studia działające w Polsce – z jednym wyjątkiem – są już spółkami giełdowymi. Tym wyjątkiem jest Techland, ale on podobno też wybiera się na rynek publiczny. Czas pokaże, czy w 2022 r. rzeczywiście dołączy do grona giełdowych studiów. Gdyby tak się stało, stanowiłby pewną przeciwwagę dla CD Projektu.

W ciągu ostatnich 12 miesięcy na rynku głównym pojawiły się dwa duże studia (zadebiutował też Creepy Jar, ale on przenosił się z NewConnect, bez oferty). Mowa o People Can Fly oraz Huuuge. IPO obu spółek zakończyły się sukcesem, ale późniejsze zachowanie notowań wyglądało już dużo gorzej. Huuuge akcje w IPO sprzedawało po 50 zł. Podczas piątkowej sesji, kiedy na rynkach dominowały mocne spadki, kurs Huuuge spadł poniżej poziomu 30 zł, wyznaczając minimum. Nadspodziewanie dobrze podczas piątkowej przeceny radziło sobie PCF, któremu udawało się po południu utrzymać nad kreską. Akcje wyceniano na 41 zł. Ale to i tak znacząco poniżej ceny z IPO. Została ustalona na poziomie 50 zł dla inwestorów instytucjonalnych oraz 46 zł dla inwestorów indywidualnych. Redukcja w transzy detalicznej wyniosła 98,5 proc. Był to rekord w historii naszej giełdy.

Natomiast na rynku NewConnect tak duże spółki się nie pojawiają, ale to właśnie tam trafia zdecydowana większość małych studiów. Tylko w tym roku zadebiutowało ich już 17 (z wszystkich 28 debiutantów), a na horyzoncie są kolejne. W piątek swoje plany potwierdził Asmodev. GPW zatwierdziła już jego dokument informacyjny i podjęła uchwałę w sprawie wprowadzenia akcji do obrotu.

Już wkrótce odbędzie się też debiut spółki z branży gier na rynku głównym: chodzi o Big Cheese Studio, znane z gry „Cooking Simulator". Jego IPO miało wartość prawie 28 mln zł. Popyt zgłoszony przez inwestorów przewyższył podaż. Stopa redukcji zapisów w transzy detalicznej wyniosła 68,7 proc.

Globalny rynek z potencjałem

Choć na warszawskiej giełdzie w sumie notowanych jest już około 70 studiów, to nadal stanowią one zaledwie kilkanaście procent wszystkich działających w Polsce. Ich liczbę szacuje się na 400–500.

W branży gier w Polsce pracuje ponad 12 tys. osób, czyli o 24 proc. więcej niż rok wcześniej – wynika z najnowszego raportu „The Game Industry of Poland 2021". Wyliczono w nim, że przychody polskiej branży gier wyniosły w zeszłym roku 969 mln euro. Wzrost w ujęciu rok do roku od trzech lat utrzymuje się na poziomie blisko 30 proc., a w 2020 r. jeszcze bardziej przyspieszył. Z raportu wynika, że wśród spółek notowanych na warszawskiej giełdzie w zeszłym roku niemal trzy czwarte odnotowało wzrost przychodów.

W tym roku na świecie na cyfrową rozrywkę zostanie wydana kwota niemal 176 mld USD – prognozuje portal Newzoo. Na lata 2019–2024 analitycy zakładają dynamikę CAGR sięgającą 9 proc. W 2024 r. wartość rynku ma sięgnąć 219 mld USD, a liczba graczy przekroczy 3 miliardy.

Grudniowe roszady indeksów

17 grudnia 2021 r. będzie ostatnim dniem publikacji nie tylko WIG.GAMES, ale też indeksu WIG-telekomunikacja. Ten ostatni całkiem zniknie z notowań. „Ma to związek ze zmianą rzeczywistości rynkowej, polegającej na stopniowej zmianie profilu działalności spółek działających w tradycyjnej branży telekomunikacyjnej i w związku z tym stale malejącej liczbie uczestników tego indeksu" – uzasadnia GPW.

W nadchodzącym miesiącu dojdzie też do okresowych zmian w składzie głównych indeksów. Zostaną oficjalnie ogłoszone 2 grudnia. Tego dnia napłyną informacje dotyczące m.in. WIG20, mWIG40, sWIG80 oraz WIG30. Z kolei na 10 grudnia zaplanowano ogłoszenie zmian m.in. w WIG, WIG-Ukraine, WIG-CEE, WIG-ESG, WIGdiv oraz w indeksach sektorowych.

Analitycy BM mBanku w raporcie sprzed kilku dni przedstawili analizę zmian, jakie mogą zajść w portfelach WIG20, mWIG40 oraz sWIG80 podczas najbliższej rewizji (czyli tej zaplanowanej na 17 grudnia). Zakładają, że mWIG40 opuści biotechnologiczne OncoArendi, a jego miejsce mógłby zająć tegoroczny debiutant, Pepco. Spółka ta ma zarówno wysoką kapitalizację free floatu (około 4,7 mld zł), jak i obroty za ostatnie 12 miesięcy (ok. 3,7 mld zł). Zdaniem analityków aktualne poziomy tych wskaźników kwalifikują spółkę nawet jako pretendenta do WIG20 przy kolejnej rewizji. Przy najbliższej w indeksie blue chips zmian raczej nie należy zakładać.

Branżowy indeks utknął w trendzie bocznym

WIG.GAMES jest publikowany od 18 marca 2019 r. na podstawie wartości portfela akcji pięciu najbardziej płynnych producentów i wydawców gier. Wartość bazowa indeksu ustalona na 28 grudnia 2018 r. wynosiła 10 tys. pkt. Systematycznie rosła, a motorem wzrostu był CD Projekt. W II połowie 2020 r. indeks ustanowił maksimum, przebijając poziom 35 tys. pkt, a potem zaczęła dominować podaż. Katalizatorem spadków był grudniowy debiut „Cyberpunka" CD Projektu. W ostatnich miesiącach indeks porusza się w trendzie bocznym, oscylując w przedziale 20–25 tys. pkt. Radzi sobie gorzej niż szeroki rynek.

IT
Technologie
Zwiastun nowego „Wiedźmina” ma już kilka milionów odsłon
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Technologie
Pogrom w grach. 11 bit studios ciągnie branżę w dół
Technologie
11 bit i PCF. Czy w grach dzieje się coś złego?
Technologie
Premier: TVN i Polsat na listę spółek pod ochroną
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Technologie
Hiobowe wieści z 11 bit studios. Wiemy o którą grę chodzi
Technologie
PCF Group nie pozyskało finansowania. Co zrobi?