Ponad rok temu Orlen sfinalizował przejęcie Lotosu. Zgodnie z decyzją Komisji Europejskiej, która badała wpływ tej transakcji na rynek i na konkurencyjność poszczególnych branż, płocki koncern musiał zbyć część posiadanych aktywów. W efekcie pozyskał na nie czterech nabywców. Pierwszą transakcję sfinalizowano 3 października 2022 r. z węgierską firmą Rossi Biofuel Zrt. Transakcja dotyczyła 100 proc. udziałów w Lotosie Biopaliwa. Towarzyszył jej czteroletni kontrakt, w którym Orlen zobowiązał się nabywać biokomponenty wytwarzane przez ten podmiot w Czechowicach-Dziedzicach. Następnie 30 listopada sfinalizowano umowy z Saudi Aramco i MOL-em, a 7 kwietnia 2023 r. z Unimotem.
Bitumeny i terminale
Ostatnia z tych spółek nabyła Lotos Terminale (obecnie Unimot Terminale), w skład której wchodziły firmy: Lotos Infrastruktura (dziś Unimot Infrastruktura), Uni-Bitumen będący wydzieloną częścią Lotosu Asfalt (obecnie Unimot Bitumen) oraz RCEkoenergia. W efekcie giełdowa firma przejęła dziewięć terminali paliwowych i dwa zakłady produkcji asfaltu. Dzięki temu stała się trzecim graczem na krajowym rynku magazynowania paliw i drugim graczem na rynku sprzedaży asfaltów. Ile ostatecznie zapłaciła za te aktywa? „Na dzień przejęcia przekazana zapłata gotówkowa wynosiła 266,6 mln zł. Dodatkowe zaangażowanie finansowe grupy Unimot obejmowało refinansowanie zobowiązań kredytowych Lotos Terminale na kwotę 99,8 mln zł” – informuje biuro prasowe Unimotu. Jednocześnie zaznacza, że na ostateczne rozliczenie transakcji strony mają co najmniej 12 miesięcy, kwoty te więc mogą się zmienić.
Spółka przypomina, że przystąpiła do przejęcia aktywów Lotosu, wykorzystując pojawiającą się szansę rynkową. Pierwsze efekty już widać. „Kontrybucja wszystkich przejętych w 2023 r. biznesów, czyli spółek Olavion, Unimot Commodities, Unimot Terminale, Unimot Infrastruktura, Unimot Bitumen, RCEkoenergia i Unimot Aviation, do wyniku EBITDA skorygowana grupy Unimot w III kwartale 2023 r. wyniosła 47,8 mln zł i miała stabilizujący wpływ na skonsolidowane dane finansowe” – przekonuje spółka. W tym czasie sam biznes bitumenów dał 35,9 mln zł zysku. Mniejsze zarobki zapewniają terminale paliwowe, ale w tym przypadku pozyskanie nowych klientów jest trudniejsze niż w biznesie asfaltów.
Mimo że Unimot chce jak najszybciej uzyskać zwrot z inwestycji, to nabyte biznesy zamierza też rozwijać. Chodzi m.in. o inwestycje, które mają poprawić efektywność wykorzystania pojemności magazynowych. Wykonywane są też liczne zadania modernizacyjne pozwalające zwiększyć elastyczność świadczonych usług i wprowadzać na rynek nowy asortyment.