"Bardzo się cieszę, że mamy już za sobą ten trudny okres, w którym wielu producentów musiało wręcz wstrzymać produkcję" - powiedział cytowany w komunikacie Hubert Kamola, dyrektor operacyjny spółki. Według niego, Puławom pomogła wdrożona w latach 2003-2005 możliwość stuprocentowego płatkowania kaprolaktamu, gdyż dzięki temu mogą lokować produkt na dobrze sobie znanych rynkach azjatyckich.
Kamola poinformował, że w obecnej chwili ZA Puławy negocjują kolejne umowy, po podpisaniu w ostatnim czasie dwóch dużych kontraktów o wartości ok. 20 mln USD na sprzedaż tego produktu na rynek azjatycki.
Moce produkcyjne ZA Puławy w zakresie kaprolaktamu wynoszą 65 tys. ton/rok. Pod koniec ub. roku spółka, w związku z globalnym kryzysem finansowym, ograniczyła ogólną produkcję o ok. 30%, a w przypadku kaprolaktamu ograniczenia sięgnęły nawet 50%.
ZA Puławy miały narastająco w I-II kw. roku obrotowego 2008/ 2009 146,90 mln zł skonsolidowanego zysku netto wobec 130,20 mln zł zysku rok wcześniej przy obrotach odpowiednio 1201,18 mln zł wobec 1122,91 mln zł.